W niedzielny poranek jako pierwszy ruszył Jan Kościuszko (BMW 2002 Ti). „Naczelnik”, 28-krotny mistrz Polski, wrócił do startów w wyścigach górskich, po ponad 28-letniej przerwie.
W trakcie drugiego podjazdu trzykrotnie pojawiała się czerwona flaga zatrzymująca zawody. Najpierw uszkodzone Renault Clio Piotra Chudziaka zabrała laweta, następnie do rowu wpadła Honda Michała Smyki. Tak nieszczęśliwie, że auto trzeba było wyciągać umieszczonym na specjalnej lawecie dźwigiem. Na koniec awarii na trasie uległo Renault Megane Krystiana Kubaty.
Każdy przestój wydłużał zawody, tymczasem kibice z niecierpliwością czekali na rozstrzygnięcie klasyfikacji generalnej. Bartłomiej Madziara zanotował czas 01:47,804, a Matuszewski odpowiedział wynikiem 1:45,735. I kiedy wszystko wydawało się poukładane, lider klasyfikacji generalnej, Stec dojechał dopiero z piątym czasem, tracąc do Matuszewskiego ponad pięć sekund. Okazało się, że Ford Fiesta Steca uległ awarii (elektronika silnika), i choć dojechał do mety, to do strefy startu później wrócił już na lawecie. Ostatecznie w 6 rundzie GSMP, po raz pierwszy w karierze, na najwyższym stopniu podium stanął Matuszewski (3:31,996), kierujący napędzanym na tylną oś Lotusem Exige, przed niepocieszonym Stecem (+2,099 sekundy) i Mandziarą (+ 4,158 sekundy).
Dodajmy, że Stec – dzień wcześniej - liczącą 3610 metrów krętą górską trasę pokonał ze średnią prędkością 123 km/h, pokonując 76 konkurentów. W sobotę w osiąganiu dobrych rezultatów pomogła pogoda (słońce i temperatura 23-25 st. C). Puchar Pań po raz kolejny powędrował w ręce Natalii Kluzy.
Kolejna rundy GSMP już za trzy tygodnie, również w Małopolsce. XVI Wyścig Górski Limanowa – Przełęcz pod Ostrą będzie rundą FIA EHC - Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich. W Limanowej pojawi się cała europejska czołówka kierowców, zarówno w pojazdach z nadwoziem zamkniętym, jak i w bolidach, przyciągających co roku tysiące kibiców. Wyścig Górski Magura Małastowska objął swoim patronatem marszałek Łukasz Smółka, w skład Komitetu Honorowego wszedł wicemarszałek Witold Kozłowski.