Rywalizowano w konkurencjach kata (formy) i kumite (walka), w 46 różnych kategoriach wiekowych i wagowych. Łącznie w sportowych zmaganiach wzięło udział blisko 600 zawodników z 32 krajów. W gronie reprezentantów Polski, którzy walczyli o tytuły mistrzowskie z najlepszymi karatekami na świecie, znalazło się sześcioro młodych limanowskich wychowanków ARS Klub Kyokushinkai: Nikola Kądziołka, Arkadiusz Kądziołka, Oliwier Kądziołka, Tomasz Iwański, Filip Limanówka i Mikołaj Limanówka.
Najwięcej szczęścia miała i największy sukces odniosła Nikola Kądziołka. W drodze na podium stoczyła dwa bardzo dobre i zacięte pojedynki. Po walce o wejście do finału, decyzją sędziów musiała uznać wyższość Szwedki. Ostatecznie mistrzostwa zakończyła z brązowym medalem w kumite juniorek (50 kg).
Nieźle wypadli bracia Mikołaj i Filip Limanówka. W swoich kategoriach stoczyli po dwa wygrane pojedynki. W walkach o wejście do medalowej czwórki popełnili drobne błędy, które wykluczyły ich z kolejnych występów. Obaj uplasowali się w najlepszej ósemce. Z kolei Arkadiusz Kądziołka w bardzo dobrym stylu rozstrzygnął na swoją korzyść pierwsze trzy pojedynki. Podczas czwartej walki – o wejście do półfinału - limanowski karateka odniósł kontuzję. Niestety uraz kosztował go wygraną. Arkadiusz znalazł się w najlepszej ósemce juniorów na świecie. Oliwier Kądziołka i Tomasz Iwański odpadli w eliminacjach. Kategorie wiekowe i wagowe były licznie obsadzone, zawodnicy prezentowali bardzo wysoki poziom sportowy. Aby wywalczyć miejsce w strefie medalowej trzeba było stoczyć od trzech do sześciu pojedynków.
Udział ekipy z Limanowej w tym wyjątkowym wydarzeniu był możliwy dzięki wsparciu województwa małopolskiego. Zawodnicy i członkowie klubu dziękują władzom samorządowym, na czele z marszałkiem Witoldem Kozłowskim, za okazane wsparcie.
