Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Sport
28 lipca 2024
Trzy rekordy trasy, pożar czeskiego bolidu, kilkanaście awarii i na szczęście niegroźnych kolizji – tak wyglądał bilans pierwszego dnia 15. Wyścigu Górskiego Limanowa – Przełęcz pod Ostrą. Małopolska jest partnerem strategicznym wydarzenia, a marszałek Łukasz Smółka objął nad nim honorowy patronat.

Emocje rozpoczął pierwszy poranny podjazd wyścigowy, kiedy podczas niegroźnego pożaru bolidu Jaroslava Surowki z Czech musiała interweniować straż pożarna. Najszybszych Polaków – Grzegorza Rożalskiego (lidera Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski) i Michała Ratajczyka (obaj jechali Mitsubishi Lancerami) dzieliło zaledwie 0,048 sekundy! Równie ciekawie wyglądał pojedynek Karola Krupy (Skoda Fabia) z Nicolasem Werverem (Porsche 997 GT3 R). O trzy dziesiąte sekundy szybszy był Francuz. Trening należał jednak do rekordzisty trasy - Christiana Merliego - (Osella FA 30 Judd LRM), któremu przejechanie trasy zajęło 2 minuty sekundę i 16 setnych, a średnia prędkość włoskiego mistrza wynosiła 170 km/ h.

Ze sporą prędkością uderzył w bariery ochronne

W drugim podjeździe treningowym, serię kłopotów zapoczątkował Adrian Król, który na jednym z zakrętów zsunął się do rowu. Na trasie po raz pierwszy pojawiła się czerwona flaga. Później wyścig był wstrzymywany jeszcze osiem razy, głównie z powodu awarii czy niegroźnych kolizji. Pecha miał Sebastian Stec (Mitsubishi Lancer). Polak ze sporą prędkością uderzył w bariery energochłonne. Interweniowały służby medyczne i techniczne, gdyż zawodnik uskarżał się na ból klatki piersiowej. Skończyło się na strachu, ale rozbite auto nie wróciło już na trasę wyścigu. Na koniec w chroniący trasę słomiany balot wjechał Czech Petr Trynka (Norma M 20 FC). Do listy pechowców trzeba dopisać Michała Jasłowskiego (Renault Clio) i Damiana Wirszewskiego (BMW), którzy spowodowali kolejne przerwy. Znakomicie pojechał Michał Ratajczyk, bijąc z czasem 2:06,184 rekord trasy dla samochodów z kategorii 1 (auta z nadwoziem zamkniętym). Niestety podjazd z wyżej wymienionych przyczyn trwał rekordowo długo - ponad trzy godziny.

Nowy rekord trasy Grzegorza Różalskiego

Tysiącom ludzi zgromadzonym w Beskidzie Wyspowym słońce i temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza w równym stopniu doskwierała co zawodnikom. Kibiców nie zawiódł Grzegorz Rożalski, którego 1100 – Mitsubishi Lancer potrzebował zaledwie 2:04,317 na dotarcie do mety. Tym samym padł nowy rekord trasy dla aut z kat. 1. Ostatecznie za Różalskim uplasowali się Waldemar Kluza (2:07,142) i Michał Ratajczyk (2:09,260). Ze względu na trzygodzinne opóźnienie sędziowie odwołali drugi podjazd wyścigowy.

Rywalizacja szybkich samochodów na najdłuższej trasie w Polsce zawsze wzbudza olbrzymie zainteresowanie wśród kibiców. Dziękuję Auto Moto Klubowi Limanowa za organizację zawodów na bardzo wysokim poziomie. Wyścig Limanowa – Przełęcz pod Ostrą – obok walorów czysto sportowych - jest znakomitą promocją bezpieczeństwa na drodze, co doskonale wpisuje się w strategię Wojewódzkiego Programu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego. Jednocześnie jako samorząd województwa mówimy zdecydowane nie nielegalnych wyścigom samochodowym. Bezpieczeństwo stawiamy ponad wszystko, także podczas wakacyjnego wypoczynku nad wodą czy w górach.

Zawody motorsportu są wspaniałym widowiskiem, kibice wspierają zawodników walczących o zwycięstwo i jednocześnie pokonujących własne słabości. Wszystkim uczestnikom 15. Wyścigu Górskiego Limanowa – Przełęcz pod Ostrą życzę wielu sportowych wrażeń i zapraszam do bliższego poznania wyjątkowej Małopolski

- podkreślił marszałek Łukasz Smółka, dekorując najlepszych kierowców pierwszego dnia zawodów. Gospodarz regionu wręczył nagrody w towarzystwie starosty Mieczysława Urygi i wicestarosty Ewy Filipiak.

W kategorii 2 (auta wyścigowe z nadwoziem otwartym) na podium samotnie stanął Paweł Rzadkosz, (ADR 3 Mugen), jedyny Polak jadący w tym wyścigu bolidem. W kategorii narodowej triumfował Arkadiusz Borczyk ( Honda Civic), w GSMP aut historycznych po raz kolejny zwyciężył Wojciech Myszkier (VW Golf 2 GTi). Nagroda za zwycięstwo w Pucharze Pań powędrowała do Natalii Kluzy (Renault Clio III RS).

W niedzielę drugi dzień zawodów. Wyniki na żywo są dostępne na stronie www.wyniki-online.pl Relacji można słuchać w Race Radio, na częstotliwości 90,8 FM, a transmisja video i studio wyścigowe są na stronie www.wysciggorski.pl

Wyścig objął patronatem honorowym Ireneusz Raś, sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Partnerem głównym wyścigu jest Lotto. Sponsorami wyścigu są m.in. Orlen Oil i grupa Maspex z marką Tymbark.

Galeria zdjęć