Brzeziński sprawił miła niespodziankę na zakończenie mistrzostw. W rywalizacji w extreme slalomie (czterech zawodników startuje równocześnie z rampy, najlepsi na mecie awansują do kolejnej fazy) wywalczył brązowy medal w kategorii do 23 lat.
Wiem z własnego doświadczenia, bo sam trenowałem kajakarstwo górskie i reprezentowałem Polskę na różnych mistrzostwach, ile wyrzeczeń i pracy trzeba wykonać, by osiągnąć wymarzony sukces. Jakub jest naszą wielką nadzieją na Igrzyska Olimpijskie zaplanowane w 2024 roku w Paryżu
- zaznaczył marszałek Witold Kozłowski.
- To historyczny, pierwszy medal dla Polski w konkurencji, która będzie rozgrywana podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu - podkreślił trener Janusz Żyłka-Żebracki, który opiekuje się Brzezińskim w klubie i kadrze. W finale nasz zawodnik trochę spóźnił start, został przyblokowany. Udało mu się dogonić Rosjanina, potem był blisko Szwajcara, ale z nim nie wygrał. To duży sukces, ale nadal koncentrować się będziemy na slalomie.
Wcześniej w MŚ „klasycznym” slalomie Brzeziński też liczył się w walce o czołowe lokaty, ostatecznie K-1 młodzieżowców zajął 8. miejsce. Kajakarz AZS AWF Kraków wróci w tym roku do Słowenii, rywalizując w mistrzostwach Europy, zaplanowanych w Solkan.