Najpierw zawodniczka KKW 1929 zdobyła złoty medal mistrzostw świata w kajakarstwie klasycznym w Halifax. 21-latka wraz z Karoliną Nają, Anną Puławską i Dominiką Putto w pięknym stylu wygrały w Kanadzie, w finale wyścigu K-4 na 500 m (czas 1:30.70). Polki wyprzedziły o długość łodzi drugie na mecie Australijki i trzecie Meksykanki. Potem na tym samym dystansie i w tym samym składzie w drugiej połowie sierpnia „Biało- czerwone” wywalczyły mistrzostwo Europy na torze w Monachium, z blisko 2,5-sekundową przewagą nad Dunkami i Węgierkami.
Jestem zachwycony, bo Ada jest stypendystką programu Samorządu Województwa Małopolskiego, pod nazwą Małopolskie Nadzieje na Igrzyska Europejskie ’23. Przebojem wdarła się do seniorskiej kadry narodowej i od razu zdobyła dwa medale z najcenniejszego kruszcu. Gratuluję olbrzymiego sukcesu w dorosłym sporcie. Z niecierpliwością czekam na występ w przyszłorocznych Igrzyskach Europejskich i w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku
- wyznał podczas spotkania marszałek Witold Kozłowski.
Szlakowa Karolina Naja i Anna Puławska sięgały już po olimpijski medal w kajakowej czwórce na igrzyskach w Tokio, w tym roku dołączyły do nich Adrianna Kąkol i Dominika Putto, zastępując Justynę Iskrzycką i Helenę Wiśniewską. – To dla mnie zaszczyt siedzieć w łódce i wygrywać z takimi zawodniczkami. Od maja do sierpnia przekazywały mi swoją wiedzę. Zgranie jest najważniejsze, by cztery osoby jak najbardziej do siebie pasowały. Moja mama też trenowała kajakarstwo. Od pierwszej klasy szkoły podstawowej do końca gimnazjum trenowałam jednak narciarstwo. O wyborze kajakarstwa zdecydowała wspaniała atmosfera w klubie i letnie obozy – powiedziała w wywiadzie dla Radia Kraków mieszkanka gminy Liszki. Jak sama przyznała do Kryspinowa, miejsca rozgrywania zawodów w kajakarstwie klasycznym podczas Igrzysk Europejskich będzie miała bardzo blisko, bo zaledwie 500 metrów.
W Kolejowym Klubie Wodnym 1929 są dumni z wyczynu swojej podopiecznej. - To największy sukces w historii klubu, w dodatku w konkurencji olimpijskiej. Nasza najlepsza zawodniczka potwierdziła swój talent wspaniałymi wynikami. Będziemy chcieli wykorzystać jej sukces do promocji naszego klubu i kajakarstwa w Krakowie – przyznał Bogusław Biros, pierwszy trener Ady w KKW 1929.
