W Banicy upamiętniliśmy bohaterskich polskich lotników w 80. rocznicę zestrzelenia ich samolotu. Brali oni udział w pomocy dla walczącej w powstaniu Warszawy, a w drodze powrotnej do Włoch maszynę Halifax zestrzeliła armia niemiecka. Z siedmioosobowej załogi nikt nie ocalał. Pamiętamy! Cześć i chwała bohaterom
- podkreślił wicemarszałek Ryszard Pagacz.
W uroczystościach w Banicy wzięli udział żołnierze, lotnicy, kombatanci oraz harcerze. Na niebie pamięć bohaterskiej załogi Halifaxa uczcili piloci podczas przelotu nad miejscem katastrofy.
Samolot bombowy typu Halifax należał do 1586 Eskadry Specjalnego Przeznaczenia i leciał z bazy w Campo Cassale w płd. Włoszech z zaopatrzeniem dla powstańczej Warszawy. W drodze powrotnej do bazy został zestrzelony nocą z 27 na 28 sierpnia 1944 roku w Krzywej-Banicy przez niemiecki nocny myśliwiec Ju-88 dowodzony przez Oberfeldwebela (sierż. st.) Rudolfa Düdinga. Śmierć poniosło wówczas siedmiu polskich lotników:
- kpt. nawigator Franciszek Omylak,
- ppor. pilot Kazimierz Widacki,
- ppor. bombardier Konstanty Dunin-Horkawicz,
- ppor. strzelec pokładowy Tadeusz Mroczko,
- sierż. mechanik pokładowy Wilhelm Balcarek,
- sierż. radiooperator Jan Ozga,
- sierż. strzelec pokładowy Józef Skorczyk.
W pobliżu miejsca katastrofy Halifaxa, w przysiółku Banica we wsi Krzywa, postawiono Pomnik Lotników Polskich. Co roku odbywają się tam uroczystości patriotyczno-religijne. Lotnicy spoczywają w kwaterze żołnierzy Wspólnoty Brytyjskiej na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Więcej informacji o katastrofie i bohaterskiej załodze samolotu tutaj.