W Małopolsce trwa wielkie sportowe święto – 71. Tour de Pologne. Wczoraj kolarze wjechali w góry. Po imponującym finiszu w Strbskim Plesie zwyciężył Małopolanin Rafał Majka. Dziś na starcie VI, zwanego też królewskim, etapie wyścigu w Bukowinie Tatrzańskiej stanęło ponad 200 najlepszych kolarzy z całego świata.
Cały dzisiejszy etap to właśnie góry. Wyścig rozpoczął się przy kompleksie BUKOVINA Terma Hotel Spa, biegł przez Zakopane, by zakończyć na powrót w Bukowinie Tatrzańskiej. Na odcinku 174-kilometrowej trasie znalazło się aż osiem górskich premii. Na sportowców czekały wymagające podjazdy, a na zgromadzoną na trasie wyścigu publiczność emocjonujące widowisko. Wśród kibiców nie zabrakło marszałka Marka Sowy. Województwo Małopolskie jest nie tylko partnerem całego wyścigu, ale także miejscem, gdzie najczęściej podziwiać można zmagania uczestników tegorocznego Tour de Pologne.
Na mecie jako pierwszy pojawił się Małopolanin Rafał Majka, który dzięki zwycięstwu w Bukowinie Tatrzańskiej objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej wyściu. Nagrodę odebrał m.in. z rąk marszałka Marka Sowy.
Obok rywalizacji profesjonalistów po raz piąty odbyło się Tour de Pologne Amatorów. Miłośnicy jednośladów pokonali tę samą trudną trasę, co zawodowi sportowcy. Zmagania amatorów to nie tylko okazja do sprawdzenia swojej formy, ale także odwiedzenia jednego z najpiękniejszych regionów naszego kraju. Małopolska to miejsce szczególnie przyjazne nie tylko rowerzystom, ale także wszystkim tym, którzy cenią sobie aktywny wypoczynek.
(mbab)
