– Chcemy współpracować z akcjami humanitarnymi, żeby dotrzeć z pomocą do uchodźców: kupić namioty, śpiwory, środki opatrunkowe. Chcemy pomóc ludziom cierpiącym. Prowadzimy rozmowy ze służbami dyplomatycznymi. Małopolska chce wykazać wrażliwość i pomoc dla osób, które cierpią. To nie Srebrenica czy Jugosławia, to rzeź katolików – mówił na antenie "Radia Kraków" Stanisław Sorys.
(kor)