Podczas swojej 3-letniej służby dał się poznać jako postać niezwykle aktywna i barwna – tak o Stephenie Mullu, ambasadorze USA, mówią jego współpracownicy. W poniedziałek wieczorem w Krakowie oficjalnie pożegnano go i podziękowano mu za współpracę. Obecny był również m.in. marszałek Marek Sowa, który nie szczędził ciepłych słów i podziękowań.
Stephen Mull został zatwierdzony na stanowisko ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce 22 września 2012 roku. Jego praca jest bardzo wysoko oceniana przez ekspertów. Jak podkreślają – ambasador Mull często jeździł po Polsce, spotykając się z samorządowcami (w tym dwukrotnie z Marszałkiem Województwa Małopolskiego) i mieszkańcami różnych zakątków kraju.
O docenieniu jego działalności świadczy też fakt, że został odznaczony m.in. Superior Honor Award (czterokrotnie), Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP czy Krzyżem Komandorskim Orderu "Za Zasługi dla Litwy".
(Biuro prasowe)
