Koleje Małopolskie w tym miesiącu przewiozły 10-milionowego pasażera. Imponujący wynik jak na niespełna trzy lata działalności. Dokonała się zapowiadana rewolucja na kolei?
Jacek Krupa: Chyba nie muszę nikogo przekonywać, że tak jest. Wystarczy spojrzeć na frekwencję w pociągach Kolei Małopolskich. Nowoczesne składy, punktualność, duża częstotliwość kursowania, krótki czas przejazdu, atrakcyjne ceny biletów – wszystko to sprawia, że z miesiąca na miesiąc rośnie liczba Małopolan i turystów, którzy przekonali się do kolei. Rocznie z pociągów korzysta w regionie prawie 12,5 mln pasażerów. Jeszcze trzy lata temu ich liczba nie przekraczała nawet 5,5 mln.
Wzrost liczby pasażerów Kolei Małopolskich o 42 proc. w stosunku do ubiegłego roku plasuje spółkę województwa na drugim miejscu spośród wszystkich polskich przewoźników kolejowych. Na ten sukces z pewnością złożyło się uruchomienie w grudniu ubiegłego roku linii SKA3 z Krakowa do Tarnowa. Co czeka nas w najbliższym czasie?
Wciąż staramy się wydłużać linie kolejowe o kolejne miejscowości. Już od października, dzięki współpracy z Województwem Podkarpackim, uruchomimy połączenie z Krakowa do Jasła, o które od dawna starali się mieszkańcy południowo-wschodniej Małopolski, czyli przede wszystkim Gorlic. Początkowo będzie to połączenie weekendowe. Wierzę, że znacznie ułatwi ono życie studentom i osobom pracującym w tygodniu w Krakowie, którzy na sobotę i niedzielę wracają do swoich domów. Już niedługo będą mogli się tam dostać za niewielkie pieniądze naszymi najnowszymi pociągami. Warto dodać, że żacy za bilet zapłacą mniej niż 8 zł.
A co z mieszkańcami zachodniej części regionu?
Również od października specjalnie dla nich uruchomimy nowe połączenie kolejowe na styku Małopolski z województwem śląskim. W każdy piątek i niedzielę wybrane pociągi z Krakowa do Oświęcimia dojadą do Czechowic-Dziedzic. Kursy zostały zaplanowane tak, by pasażerowie wybierający się do Bielska-Białej czy Żywca mogli szybko i bez większego problemu dojechać do stolicy Podbeskidzia i w Beskid Żywiecki.
Najbardziej oczekiwanym kolejowym przedsięwzięciem jest jednak włączenie Skawiny do systemu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Jest na to szansa jeszcze w tym roku?
Obiecywałem, że w grudniu tego roku linia SKA2 swój bieg będzie kończyć w Skawinie i zapewniam, że zrobimy wszystko by tak się stało. Oczywiście jest to ściśle uzależnione od uruchomienia budowanej łącznicy kolejowej Kraków Zabłocie – Kraków Krzemionki.
Znamy już szczegóły? Ile będzie trwała podróż ze Skawiny do Krakowa? Czy tak jak w przypadku SKA1 na lotnisko pociągi będą odjeżdżać regularnie co pól godziny?
Planowany czas przejazdu pociągu ze Skawiny do Krakowa Głównego wyniesie tylko 24 minuty. Nawet najszybszy samochód nie jest w stanie pokonać tej trasy w takim czasie. Nie wspomnę już o staniu w korkach. Będziemy dążyć do tego, żeby pociągi odjeżdżały co 30 minut przez cały dzień. Niestety w najbliższym czasie – ze względu na prowadzone i planowane remonty na terenie Krakowskiego Węzła Kolejowego – musimy jeszcze z tym poczekać. Staramy się jednak, by oferta, którą przedstawimy mieszkańcom była dla nich jak najbardziej atrakcyjna.
***
Zobacz również:
