Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Uchwała antysmogowa dla całej Małopolski przyjęta

Środowisko
23 stycznia 2017
To kolejny krok w walce o czyste powietrze w regionie – podczas dzisiejszej sesji sejmiku radni województwa przegłosowali uchwałę antysmogową dla całej Małopolski. Pierwsze efekty nowego prawa poczujemy już w połowie roku – wtedy zacznie obowiązywać całkowity zakaz spalania mułów i flotów węglowych w piecach na terenie całego województwa oraz zostanie zakazane montowanie kotłów i kominków, które nie spełniają norm ekoprojektu. Mieszkańcy, którzy ogrzewają swoje domy przestarzałymi kotłami, na dostosowanie się do nowych przepisów będą mieli czas do końca 2022 roku, a w przypadku korzystania z kotła spełniającego wymagania emisyjne na poziomie co najmniej klasy 3 – do końca 2026 roku.

Przyjęta dzisiaj uchwała antysmogowa dla Małopolski to ogromny sukces i uwieńczenie wielu miesięcy ciężkiej pracy – opracowywania odpowiednich zapisów, rozbudowanych konsultacji społecznych. Cieszy nas ogromnie, że tak mocno zaangażowali się w tę sprawę mieszkańcy – w toku konsultacji zgłoszono nam ponad 11,8 tysięcy wniosków. Wśród nich przeważająca liczba  głosów była wyrazem poparcia dla nowych zapisów

– mówi marszałek Jacek Krupa.

Konsultacje społeczne trwały przez cały grudzień ub. r. – choć o zapisach ograniczających emisję na terenie całej Małopolski przedstawiciele władz województwa rozmawiali także przy okazji innych spotkań, w czasie których też poruszano temat złej jakości powietrza. Ogólnie zgłoszono ponad 11,8 tys. wniosków. Swoje petycje złożył też: Krakowski Alarm Smogowy poparty przez 10 015 osób; Skawiński Alarm Smogowy poparty przez 514 osób; zrzeszenie Płuca Kalwarii, którego petycję podpisały 343 osoby. Za wprowadzeniem uchwały opowiedziało się 154 mieszkańców miasta i gminy Skała, 80 profesorów AGH, 18 przedstawicieli środowiska medycznego oraz 12 mieszkańców i radnych Krakowa. Opinie do projektu uchwały zgłosiło też 122 małopolskich gmin i powiatów – z tego 64 wnioski wyrażały poparcie, 37 zawierało szczegółowe uwagi bez wyrażenia stanowiska, natomiast 21 to sprzeciw wobec projektu uchwały. Warto jednak podkreślić, że sprzeciw gmin wywołała obawa o skutki ekonomiczne dla mieszkańców oraz obciążenie służb gminnych obowiązkiem kontroli przestrzegania zapisów uchwały.

Najważniejszymi założeniami uchwały antysmogowej dla Małopolski jest ograniczenie powstawania nowych źródeł niskiej emisji i wprowadzenie zakazu instalowania „kopciuchów”, czyli kotłów, które nie spełniają żadnych norm emisji zanieczyszczeń

– dodał z kolei wicemarszałek Wojciech Kozak.

Przegłosowana dzisiaj uchwała antysmogowa pierwsze ograniczenia wprowadzi już w połowie tego roku – od lipca 2017 roku na terenie Małopolski będzie obowiązywał zakaz palenia w piecach mułami, flotami węglowymi oraz mokrym drewnem (o wilgotności powyżej 20%). Nowo instalowane kotły i kominki będą musiały spełniać wymagania ekoprojektu, zgodnie z którymi kocioł – zwłaszcza podczas pracy na niepełnej mocy – nie może emitować więcej niż 40 mg/m³ pyłów. Ekoprojekt ogranicza również emisję toksycznych tlenków azotu. Od 2020 roku kotły, które nie spełniają norm ekoprojektu, nie będą dostępne w sprzedaży na terenie UE.

- W tej chwili do sprzedaży – głównie w Małopolsce i na Śląsku – trafia 800 tys. ton mułów, czyli odpadów węglowych. W efekcie ponad 98% mieszkańców regionu oddycha powietrzem, w którym nawet 10-krotnie przekroczone są dopuszczalne poziomy rakotwórczego benzo(a)pirenu, a ponad 4 tys. osób rocznie umiera na choroby będące następstwem zanieczyszczonego powietrza – podkreśla marszałek Jacek Krupa, dodając, że koszty związane z leczeniem chorych z powodu zanieczyszczeń powietrza i ich nieobecnością w pracy szacuje się na 3 mld zł rocznie. 

Przepisy uchwały antysmogowej nie będą dotyczyć mieszkańców, którzy już teraz korzystają z ekologicznych źródeł ogrzewania: sieci ciepłowniczych, pieców elektrycznych, na gaz czy olej, a także pomp ciepła. Gdyby jednak chcieli zamienić je na kocioł opalany węglem i drewnem, powinni koniecznie zaopatrzyć się w ten spełniający wymagania ekoprojektu. Podobnie jak właściciele kominków – od lipca 2017 roku nowe urządzenia będą musiały spełniać wymagania ekoprojektu.

- Nie oznacza to jednak, że trzeba będzie wymieniać już zamontowane kominki. Od początku 2023 roku wystarczy doposażyć je w specjalne urządzenia, które zredukują poziomy emisji, np. elektrofiltry – tłumaczy wicemarszałek Wojciech Kozak.

Wejście w życie uchwały antysmogowej dla całej Małopolski nie pociągnie za sobą natychmiastowych konsekwencji. Na dostosowanie się do jej przepisów mieszkańcy będą mieli czas do końca 2022 roku, a w przypadku korzystania z kotła spełniającego wymagania emisyjne na poziomie co najmniej klasy 3, ten okres został wydłużony do końca 2026 roku.

Z wymianą kotła nie warto jednak czekać do ostatniej chwili. Już teraz można bowiem skorzystać z dofinansowania z regionalnego programu operacyjnego lub środków WFOŚiGW. 

Przypomnijmy, przegłosowana dzisiaj uchwała antysmogowa dla całej Małopolski nie będzie dotyczyła Krakowa, gdzie 1 września 2019 roku wchodzi w życie całkowity zakaz stosowania węgla i drewna w kotłach, piecach i kominkach.

Czym różnią się kotły spełniające wymagania ekoprojektu od kotłów 5 klasy?
W obu przypadkach maksymalna emisja pyłu z kotła przy jego pracy pełną mocą nie może być wyższa niż 40 mg/m³. Natomiast kotły zgodne z ekoprojektem gwarantują dotrzymanie tej samej emisji także w trakcie pracy przy niższym obciążeniu kotła. To ważne, gdyż kocioł rzadko pracuje na pełnej mocy, a przy niższym obciążeniu warunki spalania są gorsze co powoduje wyższą emisję pyłu. Wymagania ekoprojektu ograniczają również emisję toksycznych tlenków azotu z kotła. Ważny jest fakt, że wymagania ekoprojektu zostały wprowadzone jednolicie dla całej Unii Europejskiej i od 2020 roku obejmą wszystkie kotły dopuszczone do sprzedaży na obszarze UE.
Natomiast norma PN EN 303-5:2012, która określa wymagania dla kotłów 5 klasy jest normą dobrowolną, którą stosują tylko niektórzy producenci kotłów.

Galeria zdjęć