Pierwsze tego typu pomiary porównawcze dostępnych na rynku tzw. sensorów pyłu zawieszonego PM10 rozpoczęto w ubiegły piątek, 18 lutego na stacji pomiarowej w Rabce-Zdroju. Ich organizatorem jest Województwo Małopolskie, we współpracy z Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska, Wojewódzkim Inspektoratem Ochrony Środowiska w Krakowie, Akademią Górniczo-Hutniczą w Krakowie, Gminą Rabka-Zdrój oraz Stowarzyszeniem Krakowski Alarm Smogowy.
Używanie dostępnych na rynku urządzeń do pomiaru pyłu zawieszonego PM10, które cieszą się dużą popularnością zarówno wśród samorządów gminnych, jak i mieszkańców wiąże się z pewnym ryzykiem. Obecnie nie ma bowiem sprecyzowanych norm i wymagań dla tego typu urządzeń. Dlatego chcemy, żeby prowadzone przez nas badania porównawcze zweryfikowały jakość dostępnych na rynku urządzeń i dały jasną odpowiedź na pytanie, czy warto w nie inwestować
– mówi wicemarszałek Małopolski Wojciech Kozak.
Analizy porównawcze, które w Rabce-Zdroju będą prowadzone do 15 czerwca mają pokazać, czy sensory prezentują wiarygodne dane dotyczące poziomu pyłu PM10. Uczestniczą w nich wiodące firmy, które sprzedają takie urządzenia: Envimet Services, Solutions for Technology, Elkomp Jacek Kędziołka, TETABIT, a także Politechnika Warszawska.
Dzięki temu, że zamontowano je bezpośrednio na stacji pomiarowej GIOŚ (na której opierają się oficjalne dane dotyczące smogu) wszystkie będą mierzyć powietrze o takim samym poziomie zanieczyszczeń. Otrzymane w ten sposób dane z każdego z pięciu testowanych sensorów zostaną porównane z danymi stacji GIOŚ. Ostateczne wyniki zostaną opracowane, a korzystać będą z nich mogli mieszkańcy oraz gminy, którzy planują zamontować u siebie przenośny sensor pyłu.
Pomiary odbywają się w ramach projektu zintegrowanego LIFE Małopolska realizowanego przy wsparciu programu LIFE Unii Europejskiej.