Spotkanie pełne wzruszeń, ale i uśmiechu. Nie przez przypadek to miejsce nazywa się Górą Przemian. Tu człowiek czuje się lepiej i jak w domu. Bardzo się cieszę, że są takie miejsca w Małopolsce, gdzie śmiech dziecka – mimo jego trudnej przeszłości – jest codziennością. Dom Dziecka w Żmiącej jest tego najlepszym przykładem i takie instytucje chcemy i będziemy wspierać
- mówi marszałek Witold Kozłowski.
Działalność Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Żmiącej, a także Ośrodka Adopcyjnego w Krakowie, które ściśle ze sobą współpracują, wspiera Fundacja Ruperta Mayera. Podstawą podejmowanych tu zadań są zasady chrześcijańskie. Celem wspólnych działań jest stworzenie dzieciom warunków wszechstronnego rozwoju, jak również znalezienie dla nich właściwej formy opieki rodzinnej - w rodzinie biologicznej, a jeżeli jest to niemożliwe, w rodzinie zastępczej lub adopcyjnej.
Przez cały rok pracę opiekunów wspierają wolontariusze.