Jak dynamicznym zagadnieniem jest kwestia starzenia się społeczeństwa zwracał uwagę pierwszego dnia Europejskiego Kongresu Samorządów Wojciech Kozak.
– Już sama definicja seniora pokazuje nam tę dynamikę. Jeszcze kilka lat temu określaliśmy tak osoby 50 plus. Dzisiaj zaczynamy się już zastanawiać czy nie zawęzić tego określenia do osób, które przekroczyły siedemdziesiątkę. Za kilka lat ta granica jeszcze bardziej się pewnie przesunie – zastanawiał się wraz z panelistami wicemarszałek Kozak.
Jak wspominał wicemarszałek, rola samorządów w dobie starzejącego się społeczeństwa jest bardzo różnorodna.
– Po pierwsze – edukacja i profilaktyka zagrożeń, zarówno zdrowotnych, jak i przestępczych. Ogromnym wsparciem są tutaj prężnie działające w Małopolsce uniwersytety trzeciego wieku, które zapewniają spore grono odbiorców. Dlatego samorządy powinny tym chętnie współpracować z UTW – dodał Kozak.
Wicemarszałek przypomniał również, że samorządy, które prowadzą szpitale, powinny znacznie bardziej wspierać tworzenie oddziałów geriatrycznych.
- W tym momencie w Małopolsce jest zaledwie pół setki geriatrów, a liczbę oddziałów geriatrycznych można podsumować jednocyfrową liczbą… to stanowczo za mało – podkreślał wicemarszałek, dodając, że państwo powinno też lepiej zadbać o rodziny, który decydują się na opiekę nad seniorem w domu, poświęcając na to środki prywatne – System domów opieki dziennej powinien być tak rozbudowany, żeby dorosłe dzieci nie musiały wybierać czy opiekować się swoim starzejącym się rodzicem, czy rezygnować z pracy.
O ogromnej roli, jaką pełnią UTW, mówiła też Małgorzata Marcińska, była podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
- Ogromna popularność tych uniwersytetów stanowi namacalny dowód na to, że polscy seniorzy nie chcą już tylko zajmować się wnukami. Swoje srebrne lata chcą wykorzystywać na zdobywanie nowych umiejętności, naukę języków obcych czy informatyki – wyliczała Małgorzata Marcińska.
Ilona Molnár Győrffyné dodała z kolei, że programy aktywizacji seniorów bardzo sprawdził się na Węgrzech. Wśród rozwiązań dla osób 60+ największą popularnością cieszy się specjalna karta dla seniora (która uprawnia do wielu bezpłatnych usług), centrum, gdzie osoby starsze mogą brać udział w wielu zajęciach. Spory nacisk kładzie się też na prowadzenie profilaktyki wśród seniorów, jak np. konsultacje dietetyczne.
Radca Agnieszka Zaborowska podkreślała natomiast, że na starzejące się społeczeństwo trzeba odpowiednio przygotować także rzeczywistość elektroniczną.
- E-usługi powinny być tak skonstruowane, żeby seniorzy nie mieli najmniejszych problemów z rejestracją do lekarza czy obsługą swojego rachunku bankowego. Niestety, dzisiaj wiele stron internetowych – w tym urzędów państwowych – to galimatias, po którym ciężko porusza się osobom wprawie korzystającym z internetu, a co dopiero osobom starszym – zakończyła.
(Biuro prasowe)
