Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Nagroda za pokorę i cierpliwość

Sport
07 stycznia 2020
fot. Polski Związek Narciarski
Dawid Kubacki wygrał w imponującym stylu 68. Turniej Czterech Skoczni. W ostatnim konkursie w Bischofshofen skoczek TS Wisła Zakopane był najlepszy podczas treningu oraz w obu seriach konkursowych.

Kubacki był na podium każdego z czterech niemiecko-austriackich konkursów. W Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen zajął trzecie miejsca, a w Innsbrucku przegrał tylko z Mariusem Lindvikiem.

W Święto Trzech Króli, zawodnik urodzony w Nowym Targu, skoczył na treningu i w II serii finałowej po 140,5 m, a w rywalizacji KO – 143 m. We wszystkich przypadkach były to najdłuższe skoki dnia. Kubacki był liderem przed drugim konkursem w Austrii, ale musiał odeprzeć ataki Norwega Lindvika i Niemca Karla Geigera.

- Taki sukces jest czymś niesamowitym. Wiem ile trzeba poświęcić, by go osiągnąć. Wierzyłem, że Dawid wygra, no chyba żeby doszło do katastrofy i UFO by wylądowało – żartował na antenie Eurosportu Kamil Stoch, triumfator TCS w 2017 i 2018 roku. Wtórował mu Adam Małysz, który powiedział w wywiadzie dla TVP 1. – Wiedziałem, że wygra, bo był bardzo spokojny przed konkursem, potrafił się całkowicie odciąć od atmosfery panującej wokół niego. Dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego jako pierwszy Polak wygrał TCS w 2001 roku.

Zwycięstwo w Bischofshofen było drugą wygraną Kubackiego w Pucharze Świata. Przed rokiem triumfował w Predazzo. Dopiero w wieku 27 lat został drużynowym mistrzem świata w Lahti, rok później brązowym medalistą konkursu drużynowego podczas igrzysk olimpijskich w Pjonczang, a przed rokiem indywidualnym mistrzem świata w Seefeld, po szalonych zawodach w śniegu, gdzie zakopiańczyk był 27. po I serii. – Jestem szczęśliwy, nie mogłem sobie lepiej wymarzyć. Skupiłem się na swoim zadaniu, ale niełatwo mi to przyszło – przyznał Dawid Kubacki, który uzyskał kolosalną przewagę nad rywalami. Drugi w klasyfikacji generalnej Lindvik stracił do niego 20,6 pkt, trzeci Geiger 23,2 pkt, a Ryoyu Kobayashi, który wygrał pięć konkursów z rzędu w TCS zajął czwarte miejsce ze stratą 35,6 pkt!

Skoczek Wisły Zakopane zdobył w 68. TCS 1136,6 pkt. W tabeli wszechczasów ustępuje tylko Peterowi Prevcovi. Słoweniec był najlepszy przed czterema laty z wynikiem 1139,4 pkt.

W dowód uznania po mistrzostwach w Lahti Kubacki otrzymał Odznakę Honorową Województwa Małopolskiego – Złoty Krzyż Małopolski. Jest też wielokrotnym laureatem Małopolskiego Lauru Sportu, nagrody województwa małopolskiego w dziedzinie kultury fizycznej.

Pokora i cierpliwość Dawida Kubackiego zostały nagrodzone po latach ciężkiej pracy. Jest doskonałym przykładem dla młodego pokolenia

- podkreślił marszałek Witold Kozłowski. 

Galeria zdjęć

Autor: Biuro Prasowe UMWM