To był ciężki weekend w Oberstdofie dla skoczków narciarskich. - Oddałem 11 lotów. Czuję je w nogach – wyjaśnił przed kamerą TVP Sport złoty medalista z Soczi i Pjonczang.
Stoch, który jest liderem lotów narciarskich w wyścigu po Małą Kryształową Kulę (jedyne trofeum brakujące w kolekcji), zadedykował zwycięstwo swojej żonie Ewie, która w niedzielę obchodziła urodziny.
Zawodnik KS Eve-nement Zakopane stawał już 64 razy na podium: 32 razy na najwyższym stopniu, 17-krotnie był drugi, a 15 razy trzeci.
Na czele rankingu rekordzistów wszechczasów jest Gregor Schlierenzauer. Austriak ma w dorobku 53 zwycięstwa i nadal jest aktywnym zawodnikiem, ale po raz ostatni stanął na najwyższym stopniu podium 6 grudnia 2014 roku. Drugi w tej klasyfikacji jest Fin Matti Nykaenen - 46 triumfów, trzeci Adam Małysz - 39. Na czwartej pozycji plasuje się inny Fin Janne Ahonen (36), a piąty Niemiec Jens Wiessflog (33). Wszyscy czterej już zakończyli kariery sportowe. Stoch jest na szóstym miejscu
Aktualnie w tegorocznej klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Stoch jest drugi (929 pkt), wyprzedzając Stefana Krafta (917), Piotra Żyłę (827) i Dawida Kubackiego (741). Liderem jest Japończyk Ryoyu Kobayashi (1380). Polska pozostaje na czele Pucharu Narodów (3437), przed Niemcami (3023) i Japonią (2485). Do zakończenia sezonu 2018/ 19 pozostało 14 konkursów (4 drużynowe).