Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

II EKSiT: Najważniejszy jest człowiek

Sport
27 września 2023
Kamil Stoch jest z Zębu, wsi koło Zakopanego. Wielcy mistrzowie sportu pochodzą z małych miejscowości – przekonuje wicemarszałek Łukasz Smółka.

Leszek Skowron, wójt Korzennej nie ma wątpliwości. - Polskiego sportu by nie było, gdyby nie sport w małych miejscowościach. Mocno finansujemy infrastrukturę sportową, potrzebni są jednak ludzie, w różnych dziedzinach sportu. Najbardziej oblegana jest z oczywistych względów piłka nożna. Konkurujemy w młodszych grupach wiekowych, w lidze wojewódzkiej z Sandecją. Zbudowaliśmy w ostatnim czasie pływalnie, cztery hale, cztery boiska – wylicza jednym tchem wójt Korzennej.

Najważniejszy jest człowiek. Trzeba znaleźć lokalnych liderów i opiekunów. Znam sołtysów, zabiegających by w ich miejscowościach coś się działo sportowego. Po pandemii musimy wyciągać młodych ludzi z domów. Budujemy napowietrzne siłownie, ścieżki rowerowe. Coraz lepiej wykorzystywane są małe granty do 10 tys. zł. Na program klub zabezpieczyliśmy milion zł, potrzebnych jest dziewięć milionów. Pamiętamy, że inwestycje w sport to napędzanie gospodarki

- zauważa wicemarszałek Łukasz Smółka.

Ksiądz Jerzy Kostorz jest profesorem na Uniwersytecie Opolskim, starającym się łączyć sport z ewangelizacją. - Jestem od dwóch lat rzecznikiem etyki przy PZPN. To jest wyzwanie i bardzo ciekawa funkcja. Jestem kapelanem sportu, działam w zarządzie fundacji Kuby Błaszczykowskiego. Dbam o małe miejscowości, bo sam z takiej pochodzę. Ważne jest rodzinne kibicowanie, zasada fair play. Brakuje mi świeckich liderów sportu.

Kiedy chłopak z Proszowic zagra w ekstraklasie? – To jest moje marzenie. Było blisko, bo jeden z chłopaków trafił do Piasta Gliwice. Teraz kolejni są w Widzewie – odpowiada Grzegorz Cichy, burmistrz Proszowic. - Działam według zasady BLW - Baza Ludzie Wydarzenia. Gdy jestem – jako prezes Unii Miasteczek Polskich – w małej miejscowości jedną z pierwszych rzeczy na którą zwracam uwagę to szkoła i infrastruktura sportowa. Na pływalnię w Proszowicach przyjeżdżają ludzie z krakowskiej Krowodrzy, bo nie ma tłoku i korków.

Włodarz Proszowic rozwija w ludziach pasję i zainteresowania, stąd już szósta edycja Biegu Proszowickiego. I otwarcie na sportowców z Ukrainy. - Uzupełniają braki wśród ratowników na pływalni, podnoszą poziom sportowy, dają nam punkty w klasyfikacjach dotacyjnych. Wykorzystujemy pomilicyjna strzelnicę. Ważne jest wykorzystanie takich programów jak Już Pływam, Klub, Umiem Pływać. W piłce nożnej wycofały się 33 drużyny po pandemii, transport podrożał trzy razy, zabrakło chętnych graczy i trenerów. Wykorzystuję fundusz alkoholowy, by znaleźć potrzebne pieniądze.

Łukasz Turkowski, dyrektor w PZU: Swoimi usługami i produktami obejmujemy większość Polaków, zależy nam by rodacy byli zdrowi. Mamy popularyzować sport wśród dzieci i młodzieży. Konsekwencja naszych działań będą prędzej czy później medale i mazurek Dąbrowskiego. Zdrowie Polaków jest dla nas najważniejsze.

Pandemia bardzo przywiązała młodych ludzi do telefonów. Dzieci mają kłopot z przebiegnięciem 400 metrów czy z wędrówką po górach

- dodaje wicemarszałek Łukasz Smółka.

Leszek Skowron: To, co najważniejsze - musimy zbudować relację, by ludzie nam zaufali. Mamy sekcję karate, saneczkarstwo, coraz popularniejsze jest pływanie. Jest wiara, że jak coś zaczynamy, to cel osiągniemy. - Jak zrobiliśmy skatepark, to zamarzył mi się pumptrack. Trzeba uważnie śledzić styl życia mieszkańców i wsłuchiwać się w ich potrzeby – podsumował burmistrz Cichy.

Galeria zdjęć

Autor: Biuro Prasowe UMWM/ Wak