Redaktor Jacek Bańka, prowadzący poranną rozmowę na antenie Radia Kraków, wspomniał na wstępie, iż jest szansa, że po weekendzie majowym w reżimie sanitarnym otwierane będą hotele, potem gastronomia. Władze samorządowe regionu zapowiadały pomoc celowaną w postaci nisko oprocentowanych pożyczek dla małopolskich przedsiębiorców. Dziennikarz spytał, kiedy taka pomoc mogłaby zostać uruchomiona.
Zapowiedzieliśmy, że przed wakacjami taka pomoc zostanie udzielona. Tego chcemy dotrzymać. Ważne jest, żeby tendencja spadkowa ilości zakażeń i wzrostowa osób zaszczepionych, była utrzymana. To gwarancja, że turystyka się odbije. Przedsiębiorcy skorzystają z różnych form wsparcia
- podkreślił wicemarszałek województwa małopolskiego Łukasz Smółka.
Wicemarszałek dodał, że pożyczki dla przedsiębiorców powinny być uruchomione nawet po rozmrożeniu całej gospodarki.
Uważam, że tak powinno być. Kiedy była pierwsza i druga fala, przedsiębiorcy mówili, że potrzebują środków na inwestycje, zakupy, żeby świadczyć inne usługi. Takich środków przedsiębiorcom brakowało. Gospodarka zostanie odmrożona, ale nie wiemy kiedy. Zakładamy jednak, że przedsiębiorcy powinni mieć wsparcie
- powiedział wicemarszałek Łukasz Smółka.
Dziennikarz Radia Kraków zauważył, iż Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców apeluje o otwieranie już całej gospodarki. Z kolei szefowa Tatrzańskiej Izby Gospodarczej mówi, że lepiej poczekać tydzień lub dwa, żeby sytuacja się ustabilizowała, bo nie ma nic gorszego niż otwieranie i potem zamykanie. Spytał czy to odpowiedni moment na otwieranie branży hotelarskiej.
To trudne pytanie. Co nagle to po diable. Nie ma co się spieszyć. Widzimy, że trzecia fala opada, jest mniej zakażeń. Więcej łóżek w szpitalach jest wolnych. Pogotowie ma 20-25 procent mniej wyjazdów do covid. Tendencja spadkowa jest. Za wczesne uruchomienie różnych branż może spowodować jednak czwartą falę. Przed nami majówka, komunie. Trzeba pamiętać o maseczkach, dystansie. To zależy od nas wszystkich. Ja chciałbym wysłuchać opinii ekspertów, którzy zajmują się leczeniem
- zaznaczył wicemarszałek Łukasz Smółka.
Podczas rozmowy przypomniano, iż pandemiczna sytuacja cały czas jest trudna. Dzisiaj w Małopolsce jest ponad 80 wolnych respiratorów. A pod respiratorami jest, niestety, prawie 400 osób. Minister zdrowia mówił też w ostatnich dniach, że czwarta fala koronawirusa nie jest wykluczona. Red. Jacek Bańka pytał zatem, co Małopolska może przygotować na ewentualną czwartą falę epidemii w ramach pakietu medycznego Małopolskiej Tarczy Antykryzysowej.
Dla nas ważne jest to, że każda fala nas czegoś nauczyła. Rok temu brakowało środków ochrony osobistej. Dzisiaj problemu z tym nie ma. Jest sprzęt, są respiratory. Czwarta fala jednak może się pojawić. Chcemy utrzymać stan magazynu wojewódzkiego, chcemy inwestować, żeby szpitale mówiły, czego potrzebują do rehabilitacji po covid. Przygotowując się do czwartej fali, do szpitali trafi 11 tomografów, 3 rezonanse. To nie duże liczby, ale dostęp pacjenta do tego będzie ułatwiony. Ważne jest, żeby dyrektorzy szpitali konsultowali z lekarzami, czego oni potrzebują. My się wsłuchamy w to. Nie jestem zwolennikiem zarządzania kryzysem zza biurka. Słuchajmy ludzi w terenie
- powiedział wicemarszałek Łukasz Smółka.
Poruszono również temat szczepień i tego, że wiele w tym względzie zależy od nas samych. Tymczasem część Polaków nie chce się szczepić.
To niepokojące dane. Jednak im więcej osób się zaszczepi, tym więcej będzie ambasadorów szczepień. Żebyśmy spędzili normalne wakacje, musi być odporność populacyjna. Chciałbym, żeby jak najwięcej osób się zaszczepiło. W Małopolsce liczba zaszczepień to ponad 770 tysięcy. Ponad 190 tysięcy jest zaszczepionych drugą dawką. Tendencja rośnie. To dla nas ważne i zadowalające. Szczepienia muszą być dostępne, punkty szczepień muszą być. Tak jest. Ponad 550 punktów w Małopolsce jest. Dojdą 43 punkty masowe. Pacjent zdecyduje, czy się zaszczepić. Ja zachęcam do szczepienia
- apelował wicemarszałek Łukasz Smółka.
Na antenie Radia Kraków przypomniano, że Małopolska dobrze wypada w ratingach gospodarczych. A przed nami rozmrażanie gospodarki. Red. Jacek Bańka spytał o rolę inwestycji publicznych.
Inwestycje publiczne mają ogromną rolę. Małopolska wypada dobrze. To nas zadowala. Ważna jest ilość inwestycji. Muszą być zachowane miejsca pracy. Wtedy gospodarka w skali mikro się nakręci. Ostatnia informacja o skierowaniu prawie 300 milionów na Fundusz Dróg Samorządowych... Samorząd dokłada 20 milionów na modernizacje w szpitalach, inwestycje drogowe. Przedsiębiorcy mówią, że potrzebują inwestycji jednorocznych. Szybko trzeba zrobić zadanie, dać pracę i otrzymać środki, żeby je zainwestować w rozwój firmy. Tak trzeba nakręcać gospodarkę
- mówił wicemarszałek Łukasz Smółka.
Dziennikarz spytał też o budowę łącznika A4 z Mościcami.
Tę inwestycję nazywamy SAK w Tarnowie. Ta inwestycja jest zakontraktowana, są środki. Planujemy koniec do 2023 roku, do czerwca. Może to być nieco później. Do tego też obwodnica Tuchowa, Skawiny, Zielonek, budowa zaplecza kolejowego, dostawa 13 nowych pociągów, Cogiteon. To wielkie inwestycje, które nakręcą małopolską gospodarkę
- podkreślił wicemarszałek Łukasz Smółka.
Zapis rozmowy z wicemarszałkiem województwa małopolskiego Łukaszem Smółką jest dostępny – link w tym miejscu – na stronie Radia Kraków.
