Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

We Lwowie o Europie przyszłości

Samorząd
18 lutego 2006
Jaka będzie przyszłość Europy? Jaką rolę odegra w niej Ukraina? Jak powinna przebiegać współpraca Niemiec, Polski i Ukrainy oraz współdziałanie regionów tych państw? To tylko kilka pytań, na które odpowiadali uczestnicy konferencji "Ukraina, Polska i Niemcy w Europie przyszłości" przeprowadzonej 17 i 18 lutego we Lwowie.

Organizatorem przedsięwzięcia był Uniwersytet we Lwowie, Instytut Integracji Europejskiej, Fundacja Konrada Adenauera oraz Magazyn "Ji". - Nie będę ukrywać: pierwszy pomysł pochodził od marszałka Małopolski Janusza Sepioła. Nie pozwoliliśmy tej idei uwiędnąć i dlatego spotykamy się dziś w tym miejscu - podkreślał podczas otwarcia konferencji prof. dr Bernhard Vogel, przewodniczący Fundacji Konrada Adenauera.

Województwo Małopolskie współpracuje z niemiecką Turyngią oraz ukraińskim obwodem Lwowskim. Obecny na konferencji marszałek Janusz Sepioł mówił o szczegółach tej współpracy, związanych z nią doświadczeniach oraz o roli regionów w zjednoczonej Europie. - Współpraca międzyregionalna kosztuje. Ale w efekcie to najtańszy sposób na poprawę edukacji i promocji, a to zawsze odbija się potem na gospodarce. Nie będę uprawiał propagandy "Europy regionów". Europa to Europa państw, regionów, społeczeństw obywatelskich i nikt nie może tej idei monopolizować - zwracał uwagę marszałek Sepioł. Zdaniem Marszałka, taka współpraca to nie tylko projekty edukacyjne i szkoleniowe, giełdy przedsiębiorców, czy wymiany młodzieży, ale przede wszystkim budowanie sieci współpracy i kontaktów, łączącej maksymalną liczbę środowisk. - Wspólne dziedzictwo i wspólna przyszłość przy zachowaniu całej różnorodności - podsumował marszałek Sepioł. - Bo przecież europejskie dziedzictwo jest wspólne! Bardzo chciałbym widzieć Lwów pełen remontów i pracujących dźwigów. To najbardziej sugestywny obraz, za którym kryje się jakość gospodarki, jakość administracji. Trzeba mieć uporządkowanych wiele spraw, by dbać o zabytki. Czas też, by Lwów postarał się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Wprawdzie pierwszy wolny termin to rok 2019, ale już teraz warto taką próbę podjąć.

W drugim dniu konferencji przybył na nią Borys Tarasiuk - Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy. - Jesteśmy świadkami nowego formatu współpracy niemiecko-polsko-ukraińskiej - zwracał uwagę minister Tarasiuk, którego wystąpienie poświęcone było znaczeniu regionów dla współpracy transgranicznej w Europie. Minister mówił też o potrzebie rozszerzenia tzw. trójkąta weimarskiego poprzez włączenie do niego Ukrainy. - Przyszłości Europy upatruję w ścisłej współpracy regionów - podkreślał minister Tarasiuk.
Podczas panelowych dyskusji wiele uwagi poświęcono sposobom zachęcania miast do zawierania regionalnych i lokalnych partnerstw. Współpracę francusko-niemiecką prowadzi ponad 2000 miast, podczas gdy tylko 39 niemieckich miast współpracuje z miastami ukraińskimi. Jeden z paneli dyskusyjnych - poświęcony współpracy Małopolski z Turyngią i Obwodem Lwowskim - prowadził krakowski dziennikarz Piotr Legutko. Obecni na spotkaniu przedstawiciele instytucji edukacyjnych i kulturalnych długo rozmawiali o prowadzonych międzynarodowych projektach i sposobach ich rozszerzenia. Jednym z efektów konferencji będzie włączenie partnerów ukraińskich do organizowanych od ośmiu lat „Seminariów Przyszłości”. To spotkania intelektualistów z Małopolski i z Turyngii, będące platformą wymiany poglądów na aktualne tematy. Są one organizowane na przemian w Małopolsce i w Turyngii.

Na dwudniowej spotkanie przybyło do Lwowa wielu niemieckich, polskich i ukraiński parlamentarzystów, dyplomat i naukowców. Nie zabrakło jednak również młodzieży - studentów, którzy mieli okazję porozmawiać z politykami z trzech państw.

Galeria zdjęć