Parada była znakomitą okazją do przyjrzenia się z bliska manewrom kawaleryjskim, w tym władaniu białą bronią, szablą i lancą, zaprzęgom regionalnych oraz pokazie Pocztu Starożukowickiego Aleksandra Jarmuły i adeptów Polskiej Szkoły Jazdy. Chętni odwiedzili obóz kawaleryjski i aktywne miasteczko strażackie, skorzystali z przejażdżek konnych, a także obejrzeli kowalstwo na żywo i zobaczyli jak wyglądał kierat konny.
Wyrażam radość, że Klikowa żyje. To miejsce ma wyjątkową historię, możemy podziwiać piękno koni i stadninę. Miejsce żyje, bo pojawili się tacy pozytywni szaleńcy, jak osoby z fundacji, która zarządza dzisiaj tym wszystkim, za co wyrażam uznanie i podziękowanie. Ze strony samorządu Małopolski zapewniam, że będziemy wspierać tę działalność, takie przedsięwzięcia jak dzisiaj. Klikowa jest ważnym elementem naszego dziedzictwa, naszej historii i jest potrzebna lokalnej społeczności
- stwierdził wicemarszałek Józef Gawron.
Organizatorami Klikowskiej Parady Konnej były Małopolski Związek Hodowców Koni w Krakowie i Klikowska Ostoja Koni Polskich.