1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych.
- Naszym obowiązkiem jest pamięć o tych, którzy polegli w obronie naszej Ojczyzny – podkreślają wspólnie marszałek Witold Kozłowski oraz wicemarszałek Józef Gawron.
Symboliczne kwiaty, zapalony znicz oraz modlitwa to nasz wyraz pamięci, szacunku i uznania wobec tych, którzy oddali życie za wolną Polskę. Dzisiaj wspólnie spotkaliśmy się nad grobem Mieczysława Cielocha i Stanisława Kiełbasy – niezłomnych żołnierzy wojska polskiego
- dodaje Witold Kozłowski.
Mieczysław Cielocha (4 IX 1922 - 7 II 1947), ps. "Sprytny", urodził się w Woli Rzędzińskiej. W czasie okupacji był dowódcą placówki AK w Woli Rzędzińskiej. Następnie utworzył w 1945 r. oddział zbrojny, który był podporządkowany Inspektoratowi Tarnowski Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. W jego skład weszli głównie byli partyzanci 2. kompanii "Ewa" batalionu AK "Barbara" 16. PP. Wraz ze Stanisławem Zauchą zlikwidował na Burku w Tarnowie Lwa Sobolewa, radzieckiego kapitana NKWD, znanego z okrucieństwa. Aresztowany w nocy 31 XII 1946 r. został wraz z 9 podkomendnymi skazany na karę śmierci przez sędziego Wojskowego Sądu Rejonowego Juliana Polan - Haraschina.
Stanisław Kiełbasa (16 VIII 1924 - 7 II 1947), urodził się w Jodłówce. Był członkiem oddziału Cielochy oraz członkiem PSL. 14 XII 1946 uczestniczył w ataku na posterunek SB i ORMO w Jodłówce-Wałki. Podczas walki zginął jeden funkcjonariusz SB i jeden milicjant. Po aresztowaniu został skazany na karę śmierci.
