Obchody rozpoczęły się ceremonią złożenia kwiatów pod niedawno odnowionym pamiątkowym obeliskiem, ustawionym w miejscu zbrodni. Następnie odbyła się msza święta w intencji ofiar kaźni, którą w kościele parafialnym pw. św. Marcina w Porębie Dzierżnej odprawił biskup pomocniczy senior diecezji sosnowieckiej Piotr Skucha.
Po mszy świętej uczestnicy uroczystości przemaszerowali na miejscowy cmentarz. Przy dźwiękach orkiestry wojskowej pochód prowadziła kompania honorowa Wojska Polskiego, poczty sztandarowe, duchowieństwo, zaproszeni goście oraz mieszkańcy sołectwa. Przy mogile pomordowanych orkiestra zagrała hymn Polski, wygłoszono okolicznościowe przemówienia, a po apelu pamięci żołnierze oddali salwę honorową. W miejscu wiecznego spoczynku złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze.
Uczestnicy uroczystości wspominali wydarzenia sprzed osiemdziesięciu lat, kiedy 7 sierpnia 1944 roku rano partyzanci z komunistycznego oddziału Armii Ludowej ostrzelali na drodze z Poręby Dzierżnej do Udorza niemiecki samochód raniąc i zabijając czterech żołnierzy Wehrmachtu. W odwecie około godziny 13 oddziały niemieckie otoczyły wieś. Niemcy przeszukując gospodarstwa, wyprowadzili z nich blisko 40 mężczyzn, których następnie rozstrzelali pod ścianą jednej ze stodół i ją podpalili. Od kul zginęło 37 Polaków, w tym kobieta i dziecko. Niemcy spalili też większość zabudowań we wsi. W miejscu tej tragedii ustawiono pamiątkowy obelisk.