Tarnowskie obchody Cudu nad Wisłą co roku są bardzo okazałe. W Bitwie Warszawskiej walczyło ponad pięć tysięcy mieszkańców Tarnowa i najbliższych okolic. Z miastem związane były także dwie ważne osoby, które miały wpływ na przebieg jednej z najistotniejszych bitew w historii Europy. Tarnowianin Franciszek Ksawery Latinik, który pełnił wtedy urząd gubernatora Warszawy i dowodził I Armią Frontu Północnego, odpierając radzieckie uderzenie. Z kolei na czele ówczesnego rządu obrony narodowej stał Wincenty Witos, pochodzący z pobliskich Wierzchosławic .
To właśnie pod pomnikiem chłopskiego premiera rozpoczęły się tarnowskie obchody Święta 15 Sierpnia, organizowane od kilku lat wspólnie m.in. przez miasto i PSL. Z godzinnym koncertem wiązanek melodii patriotycznych wystąpiły cztery orkiestry dęte: Zakładów Azotowych, z Ropczyc oraz działające przy OSP w Woli Rzędzińskiej i Żurowej. Później przyszedł czas na okolicznościowe przemówienia, w których szczególnie dużo miejsca poświęcono postaci Witosa.
- To nie kto inny, ale chłopi masowo chwycili wówczas za broń, aby bronić swojej własności, aby bronić dopiero co odzyskanej wolności i budować nową Polskę – podkreślał Stanisław Sorys. Jego zdaniem, dzisiaj, mimo że od Bitwy Warszawskiej minęło już niemal sto lat, na polskiej wsi wciąż jest wiele do zrobienia.
– W samorządzie województwa staramy się walczyć o interes wsi i zmieniać jakość życia między innymi poprzez budowę nowej infrastruktury i inwestycje w oświatę. Ważne, abyśmy z tej ludowej filozofii Cudu nad Wisłą wyciągnęli jak najwięcej. Abyśmy o niej pamiętali nie tylko raz w roku, ale w każdym dniu naszej pracy – apelował sprzed pomnika Witosa. W tym roku mija 25 lat od ustawienia monumentu w Tarnowie.
Dalsze uroczystości odbyły się w tarnowskiej katedrze, gdzie odprawiona została msza św. W intencji Ojczyzny, a następnie przy Grobie Nieznanego Żołnierza, gdzie miał miejsce uroczysty Apel Pamięci. Złożono kwiaty i uczczono pamięć zmarłych, którzy zginęli walcząc o wolną Polskę. W uroczystościach wzięło udział kilkuset tarnowian i mieszkańców regionu, w tym kilkadziesiąt delegacji z całej Małopolski ze sztandarami.