Część oficjalną poprzedziło złożenie kwiatów i wieńców pod pamiątkowymi tablicami zakładu. Prezes grupy Paweł Jarczewski, ze względu na zagraniczny wyjazd nie mógł wprawdzie osobiście złożyć życzeń uczestniczącym w gali pracownikom, ale zrobił to wirtualnie za pomocą odtworzonego na sali nagrania. O bardzo udanym dla Azotów roku i planach na przyszłość mówił z kolei wiceprezes Witold Szczypiński.
- Dokonaliśmy kolejnego milowego kroku na drodze konsolidacji polskiego przemysłu chemicznego. Do Grupy Azoty dołączyły zakłady azotowe w Puławach z całym swoim potencjałem. W ten sposób stworzyliśmy jeden z najsilniejszych podmiotów w branży nawozowo-chemicznej nie tylko w Polsce, ale w Europie. Jest on w stanie w pełni konkurować na rynkach zagranicznych. Za nami również świętowanie 5-lecia debiutu na giełdzie papierów wartościowych w Warszawie. Wydarzenie to zapoczątkowało nowy rozdział w historii firmy. Pięć lat, które upłynęły od 30 czerwca 2008 roku, od dnia giełdowego debiutu były bowiem dla nas czasem nieprzerwanego rozwoju i ciągłej rozbudowy grupy kapitałowej – stwierdził.
Po wystąpieniach zaproszonych gości wręczono odznaczenia państwowe i odznaki „Zasłużony dla Zakładów” a jubilaci otrzymali specjalne wyróżnienia.
Uczestniczący w części oficjalnej Roman Ciepiela zwrócił uwagę na hasło, które umieszczone zostało nad sceną – „Między nami jest chemia”. - Gratuluję temu, kto je wymyślił – stwierdził wicemarszałek. - Bo jest coś w relacjach pomiędzy Zakładami Azotowymi a Tarnowem. Ta chemia od dawna istnieje. Te związki, które budowały się jeszcze przed wojną, dzisiaj są bardzo zażyłe. Ta chemia zbudowała się także pomiędzy Tarnowem a zakładami w Kędzierzynie, Policach a także w Puławach. Bardzo byśmy chcieli, aby te relacje były głębokie i aby można było mówić o tej synergii, stanowiącej stały element współpracy. Mam nadzieję, że te relacje, które tak naprawdę budują się w tej chwili doprowadzą do pełnego zaufania. Tarnów i Małopolska bardzo potrzebują inwestycji. Liczymy na nie.
Wicemarszałek wspominał niedawny wywiad, którego udzielał dla czołowych tytułów gazet z Włoch. - Jak mówiłem o Azotach odczuwałem wewnętrzną satysfakcję. To naprawdę cieszy, kiedy możemy mówić o Małopolsce, jako regionie sukcesu – stwierdził i przyznał jednocześnie, że z grupą wiązane są wciąż duże nadzieje. - Mamy wiele wspólnych planów dotyczących przyszłości a związanych z innowacyjnością. Chcielibyśmy, aby powstawały w Małopolsce parki technologiczne, aby można było mówić o rozwoju przedsiębiorczości w oparciu między innymi o doświadczenia chemików tarnowskich. Wchodzimy w nowy okres finansowania i tę synergię osiągniemy, jeśli będziemy razem współpracować. Ja już, w imieniu zarządu województwa, tę wolę współpracy deklaruję.
Święto, które na stale wpisało się w krajobraz tarnowskiej dzielnicy Mościce, gromadzi całe rodziny pracowników Grupy Azoty. S.A. W sobotę przygotowano dla dzieci pracowników wiele atrakcji, wśród nich seans filmowy, spektakl i warsztaty teatralne, wspólne zabawy sportowo-rekreacyjne związane z dyscyplinami sportowymi, wspieranymi przez Grupę Azoty (m.in. żużel i wspinaczka) oraz „Akademia Bezpieczeństwa”. Mozna było zwiedzić Willę Kwiatkowskiego wraz z otaczającym ją zespołem parkowym i obejrzeć wnętrze siedziby pierwszych dyrektorów Państwowej Fabryki Związków Azotowych w Mościcach.