Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Spotkanie ministra środowiska z samorządowcami. Temat: gospodarowanie odpadami

Samorząd
24 lipca 2013
Jak zachęcać mieszkańców do segregowania? Skąd wziąć pieniądze na wypełnianie zapisów nowej ustawy śmieciowej?  Takie pytania zadawali dziś małopolscy samorządowcy, którzy spotkali się w Krakowie z ministrem środowiska Marcinem Korolcem i marszałkiem Markiem Sową. 

To trzecie z cyklu 16 zaplanowanych spotkań w całej Polsce. Minister odwiedza regiony aby rozmawiać o nowej ustawie śmieciowej, pyta o to jak samorządy radzą sobie z wdrażaniem nowych przepisów. Konsultacje mają potrwać przynajmniej do jesieni tego roku. Na podstawie uwag zgłaszanych przez samorządy powstanie raport, w którym ministerstwo przedstawi zmiany potrzebne dla usprawnienia systemu gospodarki odpadami.

Po zakończeniu cyklu spotkań we wszystkich województwach i na podstawie zebranych doświadczeń przedstawimy informator dla samorządów o tym, jak najskuteczniej przekazywać mieszkańcom informacje o segregowaniu odpadów – mówił minister Korolec. – Pod koniec roku przedstawimy też plany regulacyjne dotyczące ustawy – dodał.


Wójtowie, burmistrzowie i prezydenci zwracali uwagę na problemy, które utrudniają im właściwe wypełnianie wymogów ustawowych. Minister wysłuchał wszystkich pytań samorządowców i od razu na nie odpowiadał.

W poprzednim systemie, gdy obowiązywała wyłącznie cena, każdy szukał najtańszego rozwiązania. Nikt nie chciał segregować – mówił do samorządowców marszałek Marek Sowa. – Nowy system pomoże rozwiązać tego typu problemy, potrzebujemy jednak czasu na to, by system się ustabilizował, a ludzie przyzwyczaili.

Na chwilę obecną 177 gmin w Małopolsce (na 182 ogółem) podpisało umowy na odbiór lub odbiór i zagospodarowanie odpadów. Wieliczka wybrała wykonawcę i do końca lipca podpisze umowę, która zacznie obowiązywać od 1 sierpnia 2013 r. Krościenko i Szczawnica unieważniły przetargi i zleciły obowiązek odbioru własnej jednostce organizacyjnej. Gmina Krzeszowice unieważniła przetarg i korzysta z usług tych firm, które do tej pory obsługiwały mieszkańców. Z kolei Czorsztyn zlecił odbiór swojej jednostce organizacyjnej bez przetargu, argumentując to udziałem w projekcie europejskim.

Galeria zdjęć