- Samorządność to nie tylko sposób organizacji władzy, ale przede wszystkim umiejętność samoorganizacji społeczeństwa – przypomniał słowa eksperta ds. samorządu prof. Jerzego Regulskiego marszałek Marek Sowa. – Samorząd stał się ważnym kamieniem milowym w budowaniu naszej wolnej ojczyzny. Bez wątpienia też możemy powiedzieć, że mieliśmy w tej naszej reformie szczęście do ludzi. Dzięki nim możemy żyć w wolnej Polsce, realizować w niej swoje marzenia i wpływać na jej losy – podkreślił Marek Sowa.
Małopolski Dzień Samorządu Terytorialnego to niepowtarzalna okazja do wymiany doświadczeń i integracji środowiska samorządowców. Również do uhonorowania tych, którzy przyczynili się do transformacji ustrojowej i swoim działaniem krzewią i umacniają ideę samorządności. W czasie spotkania marszałek Marek Sowa oraz przewodnicząca sejmiku Urszula Nowogórska wyróżnili ich Odznakami Honorowymi Województwa Małopolskiego Krzyż Małopolski. Wręczono również medale „Dziękujemy za Wolność”, przyznawane przez Stowarzyszenie Sieć Solidarność wybitnym działaczom oraz cichym bohaterom Solidarności i opozycji.
Zmianom ustrojowym poświęcony był też panel dyskusyjny. Jego uczestnicy: dyrektor Instytutu Spraw Publicznych UJ prof. Aleksander Noworól, prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, wójt Sękowej Małgorzata Małuch, burmistrz Muszyny dr Jan Golba oraz radny województwa Stanisław Pasoń, dyskutowali na temat minionego ćwierćwiecza odrodzonego samorządu. Paneliści wspominali początki tworzenia samorządności, dokonali też podsumowania i analizy tego, co przez minione lata udało się dokonać w „małych ojczyznach".
– Największym sukcesem polskiego samorządu jest zbudowanie wspólnoty – podkreślił w czasie debaty prof. Andrzej Noworól. To jak wyglądało jej budowanie wspominali m.in. wójt Sękowej i prezydent Tarnowa.
– Wzięliśmy sprawy w swoje ręce intensywnie wsłuchując się w głos mieszkańców – wspominała początki reformy samorządowej wójt Sękowej Małgorzata Małuch. – Czasy się zmieniły, lecz poczucie, że mamy ogromny wpływ na to co się dzieje dookoła pozostało – podkreśliła wójt. – Nie ma końca nauki samorządności – stwierdził prezydent Tarnowa Roman Ciepiela dodając, że moment wypełniania luki rozwojowej polskie samorządy mają już za sobą, a obecnie czekają nas projekty trudne i związane przede wszystkim z kapitałem ludzkim.
Paneliści zastanawiali się też m.in. nad tym jaki powinien być idealny samorządowiec. – Trudno stworzyć uniwersalną definicję, każdy z nas ma inne doświadczenia i może wymienić inne cechy - mówił burmistrz Muszyny Jan Golba. – Na pewno trzeba mieć pasję tworzenia oraz świadomość , że jest to praca 24 godziny na dobę. Przede wszystkim jednak trzeba słuchać ludzi – podkreślał. W podobnym tonie wypowiadał się radny województwa Stanisław Pasoń: - Ludzie nie oceniają samorządowców przez pryzmat tylko i wyłącznie wyniku ekonomicznego, to musi być też osoba otwarta i słuchająca innych – przekonywał.
Przypomnijmy, że obchodzony 27 maja Dzień Samorządu został ustanowiony na pamiątkę pierwszych w pełni demokratycznych wyborów w 1990 roku.
Po części oficjalnej na starosądeckim rynku odbył się koncert Patrycji Markowskiej, który uświetnił tegoroczne święto samorządowców.
(Biuro prasowe/mprz)