Zapadła ostateczna decyzja o wyprowadzce Forum Ekonomicznego z Krynicy. Co teraz? Zaangażują się państwo w tworzenie nowej imprezy? Pieniądze na organizację Forum zostały zapisane w budżecie.
- Tak. Po długich negocjacjach Instytut Studiów Wschodnich podjął taką decyzję. Trzeba się z tym pogodzić. W mojej ocenie – biorąc pod uwagę piękno Małopolski, niepowtarzalność Krynicy – nie zrobiono krzywdy nam, ale okaleczono Forum. Takiego klimatu jak w Krynicy, nie ma nigdzie w Polsce.
Teraz będą państwo próbować zastąpić Forum Ekonomiczne inną imprezą, czy zaangażują się państwo w coś, co istnieje już od lat?
- Analizujemy sytuację. To świeża sprawa. Życie nie lubi pustki. Jeśli my myślimy poważnie o długofalowym rozwoju Krynicy, rozważamy taką możliwość, że jedno forum zastąpimy drugim forum.
Też odbywać się będzie w Krynicy?
- Oczywiście. My podkreślamy walory Krynicy i ten klimat, który generuje się podczas takiego wydarzenia. Trzeba najpoważniej rozważać tamtejszą lokalizację. Do zorganizowania takiego wydarzenia są potrzebne łóżka hotelowe, przestrzenie do organizowania tych pojedynczych paneli. Ja uczestniczyłem w co najmniej 20 edycjach Forum Ekonomicznego. Zaczynałem od wolontariatu, potem pełniłem funkcje. Znam to od podszewki. Jeżeli będzie taka decyzja Zarządu Województwa i władz Krynicy, będziemy starać się jedno wydarzenie zastąpić drugim.
Zapis całej rozmowy na stronie Radia Kraków.