- Jest jeszcze sporo pieniędzy do wzięcia w ramach PROW na lata 2007-2013. Skorzystajcie z tej możliwości – apelował do samorządowców Stanisław Sorys. Wyjaśniał, że do tej pory na rozwój obszarów wiejskich trafiło ok. 80 procent pieniędzy z puli przewidzianej dla Małopolski.
Gminy mogą wciąż składać wnioski m.in. na budowę nowych lub modernizację już istniejących targowisk stałych. - To szansa na rozwój rolnictwa, z którego w regionie tarnowskim utrzymuje się wciąż spory odsetek mieszkańców. Targowiska, wykonane w przyjazny kupującym sposób, stanowić mogą doskonałą alternatywę dla super i hipermarketów, w których niekoniecznie można kupić wyprodukowaną w Polsce, zdrową żywność. Rolnicy zyskają dzięki targowiskom dodatkowe miejsce do sprzedaży swoich produktów – przekonywał Stanisław Sorys. Na podstawie badań ankietowych wśród gmin zainteresowanie budową targowisk pod Tarnowem wyraziły dotąd m.in. władze Skrzyszowa, Czchowa i Drwini. O budowie, przebudowie, remontach i wyposażeniu kolejnych targowisk stałych członek ZWM mówił także w Nowym Sączu.
Pieniądze są także na tworzenie i umożliwienie dostępu do infrastruktury szerokopasmowego Internetu. W pierwszym konkursie nie wpłynął ani jeden wniosek. O środki na ten cel mogą ubiegać się gminy, w których poziom usług szerokopasmowego dostępu do Internetu, o szybkości co najmniej 2 Mbit/s, wynosi nie więcej niż 30 proc.
O kontroli Lokalnych Grup Działania mówił dyrektor Departamentu Funduszy Europejskich UMWM Piotr Szymański.
Stanisław Sorys podkreślił, że w nowej perspektywie finansowej dla Małopolski na lata 2014-2020 największy nacisk w ramach PROW będzie kładziony na rozwój rolnictwa, przede wszystkim ekologicznego. Ważne będzie także tworzenie grup producentów, przetwórstwo i marketing produktów rolnych oraz działania klimatyczne. Przyznał, że w nowym rozdaniu, możliwości uzyskania dofinansowania na realizację wielu zadań będą bardziej ograniczone. Trudniejsze okaże się zdobycie pieniędzy z PROW m.in. na modernizację dróg gminnych czy rozbudowę kanalizacji. - Pieniądze na drogi będą, ale w ramach MRPO - wyjaśniał. Co do rozbudowy sieci kanalizacyjnej stwierdził, że część gmin jest już w całości skanalizowana, a w wielu innych prace są mocno zaawansowane. – Zapotrzebowanie na te środki nie będzie już tak duże, jak to było do tej pory. Do zrobienia jest jeszcze sporo, zwłaszcza na terenach podgórskich, ale tam w grę wchodzi przede wszystkim zakup przydomowych oczyszczalni ścieków, a nie rozbudowa sieci w tradycyjny sposób – zauważył członek zarządu województwa.