Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Pawie Pióro i Jura jeżdżą z Krakowa, Tischner kursuje na Podhale

Samorząd
27 września 2011
KRAKÓW. Nowe pociągi, kupione niedawno przez Województwo Małopolskie mają imiona. Dwa z nich ochrzczono w Krakowie, trzeci otrzymał nowe imię w Zakopanem. 

Rzadkim widokiem na dworcu kolejowym są dwa pociągi stojące po jednej stronie tego samego peronu. Okazja była jednak wyjątkowa, bo bezimienne wcześniej składy odjechały z Krakowa mając już imiona: PAWIE PIÓRO (matką chrzestną była wiceprezydent Krakowa Magdalena Sroka) oraz JURA (Teresa Wojciechowska, zastępca dyrektora Ośrodka Kultury w Chrzanowie)

- Województwo Małopolskie zmienia sposób myślenia o kolei regionalnej. Za kilka lat będziemy dysponować w pełni nowoczesnym taborem, którym w komfortowych warunkach będą podróżować mieszkańcy Małopolski – mówił marszałek Marek Sowa podczas uroczystości na dworcu kolejowym w Krakowie. Wyjaśnił, że wcześniej koleje stereotypowo były postrzegane jako mniej komfortowy środek transportu. - Chcemy stworzyć dla mieszkańców regionu w pełni spójny system przewozów regionalnych - dodał Marek Sowa.  

Uroczystościom towarzyszyła muzyka grana przez kolejową orkiestrę. Na dworzec przybyło wielu gości, wśród których był były marszałek Małopolski i senator Janusz Sepioł. Podczas uroczystości padły zapewniania o kolejnych zakupach taboru dla Małopolski. Optymizmu w tej sprawie nie krył zajmujący się m. in. sprawami transportu w województwie wicemarszałek Roman Ciepiela. – Nasze możliwości finansowe pozwalają nam myśleć o zakupie kolejnych dwunastu takich paciągów  – mówił wicemarszałek Ciepiela.  

Wczoraj również w Zakopanem odbyło się symboliczne nadanie imienia pociągowi, który będzie kursował na trasie w kierunku Podhala. Na dworcu w stolicy polskich Tatr, o godz. 11.12 kurs z Krakowa ukończył pociąg TISCHNER. Chwilę po przyjeździe nadano mu oficjalnie nazwę. Oprawę muzyczną zagwarantował zespół Trebunie Tutki, który wraz z innymi wykonawcami grał utwory inspirowane twórczością ks. prof. Józefa Tischnera. W wydarzeniu uczestniczył brat prof. Tischnera oraz burmistrz Zakopanego Janusz Majcher i Leszek Zegzda, radny Województwa Małopolskiego i były wicemarszałek.

Konkurs na nazwy pociągów był organizowany wspólnie przez Województwo Małopolskie i Gazetę Krakowską. Składał się z dwóch etapów. W pierwszym można było zgłaszać nazwy ze wskazaniem subregionu, z którym kojarzona ma być propozycja. Warunek był jeden - nazwy musiały być związane z Małopolską. Komisja konkursowa wskazała najciekawsze propozycje i to na nie w drugim etapie mogli oddawać swoje głosy Małopolanie.

Ostatecznie wybrane zostały następujące nazwy:

Subregion krakowski - PAWIE PIÓRO
Subregion sądecki - NIKIFOR
Subregion tarnowski - JASKÓŁKA
Subregion podhalański - TISCHNER
Subregion Małopolska Zachodnia - JURA


Pociągi, które zyskały imiona to pojazdy typu ACATUS-2, które wyprodukowano specjalnie na zamówienie Województwa Małopolskiego. Składy są nowoczesne, klimatyzowane, mają obniżoną podłogę, 180 miejsc siedzących i osiągają prędkość maksymalną do 160 km na godz. Są w pełni przystosowane do przewozu osób niepełnosprawnych (windy, 20 miejsc w 1. klasie jest przystosowanych dla osób poruszających się na wózkach).

W sumie Małopolska kupiła pięć takich pociągów za 91 mln zł, z czego 62 mln zł to dotacja z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

21 września podczas uroczystości na dworcu w Tarnowie imię otrzymał pierwszy z pociągów - kursująca na trasie z Krakowa do Tarnowa JASKÓŁKA.

Galeria zdjęć