W spotkaniu uczestniczyli także przedstawiciele Zarządu Województwa: Wojciech Kozak, Stanisław Sorys i Witold Latusek oraz przewodniczący Sejmiku Kazimierz Barczyk. Otwierając spotkanie marszałek Marek Sowa podkreślił, że cykliczne spotkania z parlamentarzystami mają być okazją do debaty na temat kluczowych spraw dla Małopolski ponad podziałami, a takimi w ostatnim czasie są ochrona przeciwpowodziowa i gospodarka odpadami.
Wojewoda małopolski Jerzy Miller przybliżył założenia Programu ochrony przed powodzią w dorzeczu górnej Wisły. Przypomniał, że rokrocznie straty powodziowe sięgają setek milionów złotych, dlatego należy dobrze przygotować inwestycje, które mogą chronić południową Polskę przez powodzią. Jak wynika z danych średnie straty roczne przez ostatnie 20 lat przekraczają 350 mln zł rocznie. Przygotowywany projekt ma objąć swoim zasięgiem aż 5 województw. Inwestycja ma kosztowac 13 mld zł, z czego ponad 4 mld miałaby dołożyć Unia. - To praca na jedno pokolenie. Nie chodzi o to, o ile podnieść wały, tylko o to, by stworzyć skuteczny system ochrony przeciwpowodziowej na lata - -Mamy szansę zmienić sposób myślenia o ochronie przeciwpowodziowej. Nie spoglądajmy na Wisłę tylko jako na zagrożenie, ale także jako na potencjał – dodał.
Namawiał także posłów i senatorów do pomocy w przeprowadzeniu drobnych zmian legislacyjnych, które mogą ułatwić życie mieszkańcom.
Wicemarszałek Wojciech Kozak w imieniu Zarząd Województwa Małopolskiego przedstawił parlamentarzystom m.in. nowy program zagospodarowania odpadami komunalnymi. Zakłada on m.in. intensyfikację odzysku i likwidację nielegalnych składowisk. W planach budowa regionalnych instalacji do przetwarzania odpadów. Jako najważniejsze problemy w tym zakresie wymienił m.in. koniecznośc zamykania małych składowisk, nie spełniających kryteriów dla instalacji regionalnych.
Podczas dwugodzinnej debaty parlamentarzyści poruszyli wiele wątków w tym m.in. kwestie lepszego skomunikowania Nowego Sącza z Krakowem, poszerzenia o funkcje turystyczne budowanego zbiornika w Świnnej Porębie oraz nierozstrzygniętego problemu budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Proponowali, by jeszcze raz przyjrzeć się planom strategicznym i rozważyć możliwość połączenia tej inwestycji z budową obwodnicy Skawiny. Apelowali, by podjąc próbę porozumienia się z samorządami, które nie chcą się zgodzić na przebieg trasy na ich terenie.
