To pierwsza tego typu placówka na terenie powiatu oświęcimskiego. Do tej pory najbliższe domy hospicyjne były w Myślenicach i Krakowie.
- Potrzebujemy takich miejsc, by nieść pomoc ludziom, którzy jej faktycznie potrzebują - mówił marszałek Marek Sowa podczas otwarcia placówki, które dla wielu uczestników było wydarzeniem bardzo wzruszającym. - To przepiękna, szlachetna idea i bardzo się cieszę, że udało się ją zrealizować mimo początkowych problemów natury materialnej - dodał podkreślając, że w przypadku tej inwestycji bardzo ważny jest też jej wymiar duchowy. - Składam serdeczne podziękowania panu Augustowi Kowalczykowi oraz innym byłym więźniom obozu KL Auschwitz, którzy zaangażowali się w powstanie tej placówki - mówił marszałek.
Osobą bez której hospicjum by nie powstało jest prezes Fundacji Pomnik - Hospicjum Miastu Oświęcim Helena Wisła. - Bez jej osobistego zaangażowania i determinacji ta idea po prostu by się nie udała, a hospicjum by nie było. Dlatego pani prezes chcę podziękować szczególnie - mówił marszałek Marek Sowa, który w trakie uroczystości został odznaczony medalem „Honorowego budowniczego Hospicjum - Pomnika Miastu Oświęcim”.
Pomysłodawcą budowy hospicjum, które jednocześnie będzie pomnikiem pamięci o ofiarach holokaustu jest August Kowalczyk, były więzień KL Auschwitz (uciekł z obozu), po wojnie znany aktor i reżyser, człowiek bardzo silnie zaangażowany w ochronę pamięci o ofiarach nazistowskich zbrodni. Kowalczyk jest m.in. członkiem rady Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie”.
W nowym hospicjum znajduje się oddział opieki stacjonarnej z miejscem na 22 łóżka, poradnia medycyny paliatywnej i gabinety rehabilitacyjno-zabiegowe. Ośrodek będzie opiekował się osobami w ostatnim stadium choroby nowotworowej bez szans na powrót do zdrowia.
Całkowity koszt budowy to 3,6 mln zł , z czego 2,4 mln zł to dotacja przyznana przez Zarząd Województwa Małopolskiego w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego (MRPO).