- W Małopolsce mamy jedną z lepszych kuchni w kraju. Potencjał mamy wspaniały, ale nie do końca wykorzystany – mówił Wojciech Kozak. – W naszym regionie jest 2100 gospodarstw agroturystycznych. Każde z nich ma specyfikę własnej kuchni. Nasza tradycja to nie „schabowy z kapustą”. Mam nadzieję, że wkrótce powstaną restauracje podające nasze potrawy tradycyjne – dodał. Podkreślił również znaczenie uznania produktu za tradycyjny lub regionalny. - Podstawą wpisu na Listę Produktów Tradycyjnych jest niezmienna receptura wytwarzania, wynosząca co najmniej 25 lat oraz szczególna i niepowtarzalna jakość związana z metodami produkcji, które gwarantują wyjątkowe cechy i właściwości wyrobu – zaznaczył Wojciech Kozak. Na Liście Produktów Tradycyjnych jest już 39 produktów z Małopolski. Najnowsze pozycje to kukiełka podegrodzka oraz polska fasola z orzełkiem. Na ostatnim posiedzeniu Rady ds. Produktów Tradycyjnych pozytywnie rozpatrzono wnioski dotyczące sułkowickiej krzonówki, chleba męcińskiego i syropów owocowych.
- Wpis na listę to pierwszy krok do zarejestrowania produktu przez Komisję Europejską w celu ochrony jego unikalności – podkreślał Wojciech Kozak. Małopolskimi produktami regionalnymi są bryndza podhalańska, oscypek i redykołka. W Dzienniku Urzędowym UE są już opublikowane i czekają na decyzję o rejestracji wnioski z Małopolski dotyczące: chleba prądnickiego, obwarzanka krakowskiego, jabłka łąckiego, suskiej sechlońskiej i kiełbasy lisieckiej, a do Komisji Europejskiej zostały przesłane wnioski dotyczące karpia zatorskiego i fasoli „Piękny Jaś” z Doliny Dunajca.
- Małopolska jest wysoce zróżnicowana przyrodniczo, demograficzne, a także gospodarczo – podkreślał prof. Wiesław Musioł z Uniwersytetu Rolniczego, mówiąc o wyzwaniach małopolskiego rolnictwa. Jako problemy wymienił rozdrobnienie gospodarstw rolnych, brak opłacalności produkcji drobnotowarowej, nasilenie zjawisk recesywnych (upadłościowych i pochodnych), zacofanie technologiczne i ekstensyfikację produkcji. Profesor mówił również o wsparciu rolnictwa w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, gdzie podstawowe znaczenie ma Unia Europejska i jej instytucje.
- Gwarantowana jakość to skuteczny instrument działań promocyjnych i informacyjnych – mówił Piotr Kondraciuk, dyrektor Biura Promocji Żywności ARR w Warszawie. Dodał, że produkty wysokiej jakości są wyjątkowe ze względu na szereg czynników (np. skład, metoda lub miejsce produkcji, poziom kontroli jakości), a promocja pozwala na powiązanie produktu z dogłębną informacją o jego walorach. Zaznaczył, że można uzyskać dofinansowanie unijne (do 70 proc. kosztów) na promocję produktów wysokiej jakości wytwarzanych celem wprowadzenia na rynek. Do połowy 2015 r. jest do wykorzystania 30 mln euro.
Agencja Rynku Rolnego została powołana w czerwcu 1990 r., aby prowadzić działalności interwencyjną na polskim rynku rolnym. Jej misją jest „zapewnienie równowagi pomiędzy popytem na produkty polskiego rolnictwa a ich podażą, uczestniczenie w procesie budowania bezpieczeństwa żywnościowego kraju i podnoszenia poziomu życia na polskiej wsi”. Konferencja w Krakowie była okazją do przyznania jubileuszowych odznaczeń. Medale 20-lecia ARR otrzymały organizacje: Małopolski Ośrodek Doradztwa Rolniczego, Małopolska Izba Rolnicza i Wojewódzki Związek Kołek i Organizacji Rolniczych oraz pracownicy agencji. Wręczył je Władysław Łukasik, prezes ARR.
Spotkanie zakończyła degustacja potraw regionalnych, tradycyjnych i ekologicznych.
(azlo)
