Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu rada pozytywnie zaopiniowała wnioski o wpis na listę kiełbasy lisieckiej, precelków krakowskich, bryndzy podhalańskiej i żętycy.
W planach jest wydanie specjalnej książki z opisami wyróżnionych smakołyków z całej Polski. Wpis na listę jest doskonałą formą promocji. Wyroby tradycyjne nie podlegają normom unijnym, natomiast żeby znalazły się na liście we wniosku należy udowodnić, że produkt związany jest w sposób szczególny z miejscem, a jego wyjątkowe cechy wiążą się z tradycyjnymi metodami produkcji, stosowanymi od co najmniej 25 lat.
Na złożenie wniosku zostało jeszcze 3 dni, a więc do końca września.