Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Małopolska chce być regionem wiedzy

Samorząd
27 kwietnia 2010
- Małopolska ma  potencjał, aby w perspektywie 20 lat stać się jednym z wiodących regionów wiedzy. Aby tak się stało, musimy nawiązać efektywną współpracę pomiędzy ośrodkami badań, administracją publiczną oraz sektorem biznesu -   przekonywał marszałek Marek Nawara podczas konferencji "Małopolskie szkoły wyższe – kluczowy czynnik rozwoju regionu", która odbyła się w Bibliotece Jagiellońskiej we wtorek, 27 kwietnia.

Przedstawiciele władz regionu, administracji rządowej oraz świata nauki rozmawiali o tym, jak skutecznie wykorzystać potencjał małopolskich szkół wyższych dla budowania przewagi konkurencyjnej regionu.

Jako najważniejsze wyzwania dla Małopolski marszałek Marek Nawara wskazał przede wszystkim nadrobienie zaległości cywilizacyjnych w zakresie infrastruktury transportowo-komunikacyjnej, mimo że nasz region wydaje na inwestycje drogowe najwięcej spośród wszystkich województw. Priorytetem będzie również ochrona zdrowia oraz stworzenie nowoczesnego, elastycznego rynku pracy. Władze regionu chcą także skoncentrować wysiłki na efektywnym zarządzaniu bogatym dziedzictwem kulturowym m.in. w zakresie ochrony zabytków. Zarząd województwa włączył się także w tworzenie Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach, gdzie pod okiem mistrzów kształcić się będą młodzi artyści. Już teraz samorząd przymierza się do wybudowania nowej siedziby dla Filharmonii Krakowskiej. Trwają poszukiwania najlepszej lokalizacji, a wkrótce ma zostać ogłoszony konkurs na projekt architektoniczny.

Najważniejsze jednak, jak przekonywał marszałek Nawara, jest to, aby nasz region miał szansę stać się regionem opartym na wiedzy. Przemawia za tym ogromny potencjał krakowskiego ośrodka akademickiego, a Małopolska już teraz  jest liderem w skali kraju pod względem wydatków na innowacje, które wynoszą ponad 103 mln zł. Aby Małopolska stała się jednym z wiodących w Europie regionów wiedzy, konieczna jest lepsza współpraca pomiędzy biznesem, administracją publiczną i sektorem B+R, a także zapewnienie stosownego zaplecza technicznego. Pomocna miałaby być edukacja dla innowacyjności nawet od szkoły podstawowej i średniej.

Więcej w prezentacji

Prof. Jarosław Górniak z Uniwersytetu Jagiellońskiego przedstawił wyniki badań dotyczące potencjału małopolskich szkół wyższych. Jak wynika z analiz, w naszym regionie kształcić się można w 32 szkołach wyższych. Małopolska znalazła się na II miejscu w skali kraju pod względem liczby doktorantów oraz nakładów na badania. Potencjał badawczy skupia się jednak w kilku dużych uczelniach na terenie Krakowa, a te same uczelnie dysponują największym zasobem, jakim jest aparatura badawcza.

Szkoły wyższe odgrywają bardzo ważną rolę w rozwoju regionów. Wpływają na wzrost zatrudnienia, kształcąc wysoko wykwalifikowanych specjalistów, a także same dają pracę. Największym pracodawcą w Krakowie jest Uniwersytet Jagielloński, który zatrudnia ok. 6,7 tys. osób. W stolicy Małopolski w szkołach wyższych pracuje 10 proc. pracujących osób.

Na zlecenie Małopolskiego Obserwatorium Polityki Rozwoju, Centrum Ewaluacji i Analiz Polityk Publicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego pod kierunkiem prof. UJ Jarosława Górniaka,  przeprowadziło badanie, którego celem była ocena wpływu projektów finansowanych z funduszy unijnych realizowanych przez uczelnie wyższe z terenu województwa małopolskiego na wzrost konkurencyjności gospodarczej Małopolski oraz wzmocnienie potencjału sektora badawczo-naukowego w województwie.

Raport końcowy z badania

- Wyższe szkoły publiczne są bardziej aktywne, ale nie bardziej efektywne w pozyskiwaniu dotacji z funduszy unijnych – mówił prof. Górniak, dodając, że szkoły publiczne częściej sięgają po środki z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego i programu Innowacyjna Gospodarka, niepubliczne zaś – z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki i programu Infrastruktura i Środowisko.

- W globalnej gospodarce wiedzy uczelnie są czynnikiem kluczowym. Wprowadzają miasta i regiony w sieć powiązań międzynarodowych – podkreślała prof. Grażyna Prawelska-Skrzypek z UJ. Dodała, że obecnie inaczej rozumiane są misja i podstawowe funkcje szkół wyższych. Nacisk kładzie się na efekty kształcenia i rozwój kluczowych umiejętności. Istotnej zmianie ulegają też formy kształcenia.

Wicemarszałek Leszek Zegzda, prof. Karol Musioł – rektor UJ,  prof. Roman Niestrój – Rektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie i dr Jerzy Jedliński z AGH dyskutowali o roli małopolskich szkół wyższych w procesie budowania kapitału intelektualnego i konkurencyjności regionu. – Powinno nas interesować tylko miejsce pierwsze w rankingach regionów, ponieważ żadne inne nie pokazuje potencjału, możliwości i tradycji Małopolski – przekonywał Leszek Zegzda. – Istotne jest tworzenie studiów i prowadzenie badań w kluczowych dziedzinach gospodarki, a głównym wyzwaniem jest uporządkowanie i ujednolicenie informacji m.in. na temat tego, co się dzieje na uczelniach, jakie są potrzeby rynku. Ważnym zadaniem administracji regionalnej jest utworzenie platformy współpracy pomiędzy naukowcami, uczelniami, przedsiębiorstwami i pracodawcami – dodał wicemarszałek.

Podczas drugiego panelu rozmawiano o znaczeniu funduszy europejskich w podnoszeniu konkurencyjności małopolskich uczelni i regionu.

agenda spotkania

                                                                                                                 (arud, azlo) 

Galeria zdjęć