Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Kukiełka podegrodzka oraz fasola z orzełkiem tradycyjnymi produktami

Samorząd
21 lipca 2010
Kukiełka podegrodzka oraz  fasola z orzełkiem to małopolskie przysmaki, które mają szansę trafić na listę produktów tradycyjnych. Oznacza to, że dołączą do 37 produktów z Małopolski, które znalazły się już na liście. Dzisiaj, 21 lipca, wnioski o ich wpisanie zostały pozytywnie ocenione przez Radę ds. Produktów Tradycyjnych działającą przy Urzędzie Marszałkowskim, która obradowała pod kierunkiem członka Zarządu Wojciecha Kozaka. Teraz czekają na ostateczną decyzję Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Prawo do wpisu na listę mają tylko te produkty rolne i środki spożywcze, których jakość lub wyjątkowe cechy i właściwości wynikają ze stosowania tradycyjnych metod produkcji. Do tej pory na liście produktów tradycyjnych znalazły się już kołacz jurajski i kukiełka lisiecka oraz wódki zdrowotne: jarzębinka i jarzębiak izdebnicki. Dzisiaj, 21 lipca, Rada ds. Produktów Tradycyjnych działająca przy Urzędzie Marszałkowskim pozytywnie zaopiniowała wnioski o wpis na listę dwóch kolejnych małopolskich produktów: fasoli z orzełkiem oraz kukiełki podegrodzkiej związanej ze zwyczajami lachowskimi zwanymi „wiązowinami”. I tak fasola z orzełkiem, alternatywnie nazywana „fasolą niepodległości” jest biała z ciemnym wiśniowo-czerwonym, znamieniem wokół znaczka, kształtem przypominającym piastowskiego orła. Ta niezwykła fasola ma długą historię. Według przekazów trafiła na Sądecczyznę z dawnych kresów wschodnich. W okresie zaborów traktowano ją tam, jako symbol patriotyczny. Tak też postrzegali ją zaborcy represjonując tych, którzy ją uprawiali. Stąd sadzono ją w tajemnicy, pośród ziemniaków, aby nie była widoczna. W ten sposób przetrwała do czasów niepodległości. Na Sądecczyznę trafiła za sprawą dr Zenona Kukiery, emerytowanego lekarza. Potem fasolę zaczął uprawiać Zenon Szewczyk w swoim gospodarstwie, dzięki któremu jej uprawa została rozpowszechniona. - Ta fasola została ocalona w ostatniej chwili. To były ostatnie ziarna przechowywane przez emerytowanego lekarza. Dostałem dokładnie kilkanaście ziarenek. Wtedy postanowiłem je uratować i podjąłem prace nad jej rozmnożeniem i spopularyzowaniem. Gwarantuję jej zachowanie dla następnych pokoleń – tłumaczył, niezwykłą historię fasoli, Zenon Szewczyk z Towarzystwa Ziemi Podegrodzkiej im. Ojca Stanisława Papczyńskiego. Fasola z orzełkiem ma takie same zastosowanie w kuchni jak pozostałe odmiany fasoli. Atutem jest niezwykle delikatna skórka. – Fasola ma duże walory smakowe, a po ugotowaniu ma miękką skórkę i nie pęka. Choć zachowanie niezmienności w przypadku produktów strączkowych przez długi czas jest trudne – oceniała prof.  dr hab. Ewa Cieślik, kierownik Małopolskiego Centrum Monitoringu i Atestacji Żywności. Jak dodał członek Zarządu Wojciech Kozak,  „niepodległościowa” fasola z powodzeniem będzie mogła zaistnieć na rynku.

Kukiełka podegrodzka, z kolei,  jest tradycyjnym wypiekiem związanym z jednym z ciekawszych zwyczajów lachowskim zwanych „wiązowinami”. Jak tłumaczył dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Podegrodziu Krzysztof Bodziony, kukiełka była prezentem dla nowonarodzonego dziecka. W tydzień po chrzcie rodzice chrzestni przesyłali do domu chrześniaka „kukiełkę” – dużą, plecioną, przyozdobioną wzorami z ciasta. Piekła ją zazwyczaj matka chrzestna.  Podegrodzki przysmak to podłużna pięknie ukształtowana, wysoka plecionka z drożdżowego ciasta ozdobiona z wierzchu plecionym warkoczami układanymi w  warstwy i wzorami ciasta. Drożdżowa bułka zaskakuje swoimi rozmiarami. Do wypieczenia jej potrzeba 15 dag drożdży, aż 8 kg mąki, 20 jaj, prawie 1 kg cukru i odrobinę szafranu. Dawniej wypiekano ją w specjalnych piecach, które mogły pomieścić  nawet kilkanaście chlebów jednocześnie. - Czasami zdarzało się, że kukiełka tak wyrosła w piecu, że nie dało się jej wyciągnąć – mówił, pół żartem, Krzysztof Bodziony. Przepis na te oryginalną bułkę oraz sposób jej wykonania i ozdobienia przekazywany był z matki na córkę przez pokolenia i w wielu rodzinach do dziś jest wykorzystywany. Obecnie kukiełki podegrodzkie piecze się na różnego typu przeglądy i pokazy regionalne, konkursy tradycyjnego pieczywa. – Przepis jest prosty. Żeby upiec kukiełkę wystarczy zrobić zaczyn z drożdży i mąki, dodać wody lub mleka, a następnie wymieszać i odstawić do wyrośnięcia - ujawniała tajniki receptury gospodyni z Podegrodzia, która od lat wypieka kukiełkę.

W kolejce po wpis na listę produktów tradycyjnych czekają już kolejne wnioski małopolskich smakołyków. Wkrótce na liście tradycyjnych produktów mogą znaleźć się także: chleb męciński, syropy owocowe oraz sułkowicka chrzanówka (krzonówka). Już teraz nad wnioskami pracuje departament Rolnictwa i Geologii Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

(arud)

Galeria zdjęć