Na spotkanie licznie przybyli zaproszeni goście wśród których byli m.in. przewodniczący Sejmiku Kazimierz Barczyk, radny województwa Kazimierz Czekaj, posłowie Jacka Krupa i Andrzej Adamczyk, starosta Józef Krzyworzeka oraz przedstawiciele GDDKiA na czele z dyrektorem oddziału krakowskiego Jackiem Grygą, a także wójt Gminy Jerzmanowice – Przegina Adam Piaśnik i radni powiatowi z Jerzmanowic - Tadeusza Nabagło oraz Leszek Dolny - przewodniczący Komisji Bezpieczeństwa przy Radzie Powiatu.
Skład gremium dopełnili przedstawicieli policji, natomiast samorząd lokalny reprezentowany był przez przewodniczącą Rady Gminy Krystynę Sułko. Debacie przysłuchiwali się zainteresowani problemem mieszkańcy okolicznych gmin, przez które przebiega trasa nr 94. Spotkanie rozpoczął wójt gminy Wielka Wieś Tadeusz Wójtowicz, który zaprezentował podstawowe problemy z jakimi borykają się mieszkańcy i użytkownicy drogi nr 94.
Do tych najbardziej uciążliwych zaliczyć można hałas, brak lewoskrętów, chodników i bezpiecznych przejść, a także dużą ilość samochodów ciężarowych, które z powodu opłat na autostradzie A4 wybierają alternatywną trasę korzystają z objazdu, którego konkurencyjności nie dewaluuje płacone e-myto. W związku z tymi wyzwaniami wójt apelował do dyrektora GDDKiA o dokończenie praz związanych z modernizacją powiatowej drogi nr 94 i prosił obecnych posłów o lobbing w tej kwestii - do czego obecni na sali Jacek Krupa i Andrzej Adamczyk oboje się zobowiązali.
Przewodniczący Sejmiku Kazimierz Barczyk wyraził poparcie dla tej inicjatywy i przypomniał wspólnie z radnym Kazimierzem Czekajem, że Sejmik podjął już rezolucję w tej sprawie, wzywając ministra transportu o modernizację drogi łączącej Olkusz z Krakowem.
Przewodniczący Kazimierz Barczyk wspomniał również, że modernizacja trasy nr. 94 powinna docelowo zmierzać do zwiększania bezpieczeństwa jej użytkowników, a nie ruchu na niej. Radny województwa Kazimierz Czekaj zwracając się do przedstawicieli Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad dodał, iż odcinek, o którym mowa jest niedługi ale wyjątkowo niebezpieczny. Stąd też środki - 500 tys. zł na dokończenie dokumentacji projektu następnych modernizacji są niewielkim kosztem w stosunku do budżetu GDDKiA i konieczne jest ich natychmiastowe wygospodarowanie.
