Na peronie byli obecni: marszałek Witold Kozłowski, wicemarszałek Łukasz Smółka, wojewoda Łukasz Kmita oraz abp Marek Jędraszewski.
Pomoc uciekającym z ogarniętej wojną Ukrainy to nasz obowiązek. Zapewniłem ich dziś, że w Małopolsce mogą czuć się w pełni bezpiecznie. Nie wskazujemy limitów osób, które możemy przyjąć. Każdy potrzebujący pomocy znajdzie ją w Małopolsce
- podkreśla marszałek Witold Kozłowski i dodaje: - W obecnej sytuacji bardzo ważna jest współpraca administracji rządowej i samorządowej. W naszym regionie układa się ona wzorowo. Zapewniłem wojewodę, że może liczyć na pełne wsparcie samorządu województwa małopolskiego. Utworzyliśmy synergię w działaniu na rzecz Ukrainy, która będzie wpływała pozytywnie na przyszłość.
Samorząd województwa przekazał na dworce w Krakowie i Olkuszu koce dla przyjeżdżających Ukraińców. Caritas Archidiecezji Krakowskiej przygotowała paczki żywnościowe. W pomoc zaangażowali się także harcerze i wolontariusze z różnych organizacji pozarządowych Polski i Ukrainy.
Pociągi i autobusy Kolei Małopolskich są w pełnej gotowości. Na bieżąco analizujemy ze służbami wojewody małopolskiego zapotrzebowanie na transport dla uchodźców. Dziś przywitaliśmy kolejnych Ukraińców. To przeważnie kobiety z dziećmi. Witamy w Krakowie, witamy w Małopolsce
- mówi wicemarszałek Łukasz Smółka.
Nieprzerwanie łańcuch dobra trwa. Niesamowity, napełniający nadzieją jest zryw społeczny w sytuacji kryzysu na Ukrainie. Widać to było podczas przyjazdu pociągu z uchodźcami na Dworzec PKP w Krakowie. Dobro jest w Małopolsce!
- dodaje Witold Kozłowski.
