Każdy z nas potrzebuje czasem na chwilę zatrzymać się i oderwać od bieżących spraw, aby przemyśleć i zastanowić - co tak naprawdę w życiu jest ważne? Dla nas i dla naszego otoczenia. Jaki wpływ na innych mają podejmowane przez nas działania czy decyzje? Dzisiejsza Droga Krzyżowa była dla mnie takim ważnym momentem, pełnym zamyślenia i refleksji
- mówiła Marta Malec-Lech z zarządu województwa.
Karolina Kózkówna od najmłodszych lat ukochała modlitwę i starała się wzrastać w miłości Bożej. We wszystkim była posłuszna rodzicom, z miłością i troską opiekowała się licznym młodszym rodzeństwem. Karolina była urodzoną katechetką. Nie poprzestawała na tym, że poznała jakąś prawdę wiary lub usłyszała ważne słowo; zawsze spieszyła, by przekazać je innym. Katechizowała swoje rodzeństwo i okoliczne dzieci, śpiewała z nimi pieśni religijne, odmawiała różaniec i zachęcała do życia według Bożych przykazań.
Wrażliwa na potrzeby bliźnich, chętnie zajmowała się chorymi i starszymi. Odwiedzała ich, oddając im różne posługi i czytając pisma religijne. W swojej parafii była członkiem Towarzystwa Wstrzemięźliwości oraz Apostolstwa Modlitwy i Arcybractwa Wiecznej Adoracji Najświętszego Sakramentu. Zginęła w wieku 17 lat, 18 listopada 1914 roku, na początku I wojny światowej. Carski żołnierz uprowadził ją przemocą i bestialsko zamordował.
Błogosławiona Karolina Kózkówna przypomina nam cały czas jak żyć według wartości, które są najcenniejsze: wolność, godność i radość z życia. Jest ważnym autorytetem, szczególnie dla młodych ludzi
- dodała Marta Malec-Lech z zarządu województwa.