Konferencja na temat funduszy europejskich i partnerstwa publiczno-prywatnego została zorganizowana przez Federację Regionalnych Związków Gmin i Powiatów RP wspólnie ze Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Małopolski oraz Małopolskim Regionalnym Centrum Informacji Europejskiej. Wzięli w niej udział m.in. marszałek Marek Nawara, dr Jadwiga Szymańska – doradca Minister Rozwoju Regionalnego i Bogdan Klich – Poseł do Parlamentu Europejskiego.
Konferencję rozpoczął Kazimierz Barczyk – przewodniczący SGiPM. Nawiązał w swoim wystąpieniu do przyjętej przez Sejm RP w poprzednim tygodniu ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Ustawa budzi duże wątpliwości – szczególnie wśród samorządowców. PSL zapowiedział zaskarżenie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Danuta Hubner – Komisarz UE ds. regionalnych powiedziała, że „na tym etapie mamy poważne wątpliwości co do zgodności tej ustawy z prawem europejskim”.
Dr Jadwiga Szymańska podsumowała dotychczasowe wykorzystanie środków unijnych przez regiony. – Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego jest na pierwszym miejscu w kraju pod względem wykorzystania środków europejskich. W tyle za nim pozostają inne programy. Natomiast w ZPORR-ze niekwestionowanym liderem jest Małopolska. Gorzej z wykorzystaniem funduszy europejskich przez Polskę – jesteśmy dopiero na czwartym miejscu od końca wśród nowych krajów członkowskich. Dr Szymańska przypomniała, że na lata 2007-2013 Polska otrzyma z Unii Europejskiej 67,3 mld euro, z czego na programy regionalne – ponad 16 mld euro. Do tej kwoty dojdą ponadto środki krajowe – ponad 11 mln i prywatne – ponad 6 mld euro. – Razem z innymi programami (m.in. z Norweskim Mechanizmem Finansowym) może to dać kwotę 108 mld euro.
Marszałek Nawara potwierdził swoje wcześniejsze zapowiedzi, że liczy na dobrą współpracę z wojewodą w zakresie podziału środków europejskich. Szczególnie jest to ważne teraz, gdy zgodnie z ustawą o rozwoju regionalnym wojewoda będzie miał zwiększone kompetencje. Marszałek liczy również na dodatkowe pieniądze - 600 mln euro, które zostaną podzielone na cztery województwa: łódzkie, wielkopolskie, małopolskie i śląskie (czyli te regiony, które w przeliczeniu na mieszkańca otrzymały najmniejsze środki finansowe przy podziale pieniędzy unijnych na regiony). – Nie będą one dzielone kwotowo, ale spośród projektów przedstawionych przez poszczególne regiony. – zapowiedziała dr Szymańska.
