Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

FE: Polska gospodarka między Wschodem a Zachodem

Samorząd
07 września 2017
Jednym z najważniejszych wyzwań stojących przed gospodarkami krajów Europy środkowo-wschodniej jest ekspansja polskich firm na zagraniczne rynki. Jak na tle zachodnich przedsiębiorstw wypadają rodzime firmy? Jak krajowy biznes wspierają instytucje otoczenia biznesu, a jak swój lokalny sektor biznesu wspiera Małopolska? M.in. na te pytania szukali odpowiedzi uczestnicy panelu: „Polska gospodarka między wschodem i zachodem – plany kształtowania polityki gospodarczej”, w którym jednym z panelistów był marszałek Jacek Krupa.

O kondycji polskich przedsiębiorstw w porównaniu z firmami państw Europy Zachodniej rozmawiali: marszałek Jacek Krupa, wiceprezes zarządu KUKE Piotr Stolarczyk, ekspert ds. inwestycji z Agencji Rozwoju Regionu Północny-Wschód w Rumunii Cosmin Cristal, prezes zarządu FAKRO Ryszard Florek oraz Elena Matekina - kierownik działu CEE w NRW.Invest. Rozmowę moderował Michał Niewiadomski – redaktor „Rzeczpospolitej”.

O stanie małopolskich przedsiębiorstw i wsparciu, na jakie mogą liczyć ze strony samorządu województwa opowiadał marszałek Jacek Krupa. - W zależności od regionu mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa generują ok. 70-80% PKB. Tym bardziej trzeba zachęcać je do rozwoju działalności. A jednym ze sposobów na to jest właśnie nastawienie na eksport. I to się udaje. Różne dane potwierdzają, że skłonność małych firm do eksportu jest coraz wyższa – mówił marszałek i dodał:

W Małopolsce prowadzimy zorganizowaną i zaplanowaną politykę wsparcia firm, w tym tych nastawionych na eksport. W Unii Europejskiej od jakiegoś czasu dominuje podejście do tego, aby regiony wskazywały branże, w których się specjalizują i które mają wkrótce decydować o ich dalszym rozwoju. My w Małopolsce mamy siedem takich specjalizacji. Wśród nich obecnie największe znaczenie ma eksport maszyn i urządzeń elektrotechnicznych, ale tendencja jest taka, że niebawem dołączy do niego sektor ICT

– mówił marszałek Jacek Krupa.

Optymistycznie o pozycji polskich firm wypowiadał się Piotr Stolarczyk, wiceprezes zarządu KUKE. - Polskie firmy coraz odważniej szukają swojego miejsca poza granicami naszego kraju. Proszę zauważyć, że nie jest już niczym dziwnym to, że nasze firmy wygrywają ogromne kontrakty w zachodniej Europie. To dowodzi, że nasze przedsiębiorstwa mają coraz silniejszą pozycję na zagranicznych rynkach. 

Marszałek Jacek Krupa podkreślał też działania Małopolski skierowane do przedsiębiorców.

Wspomagamy rozwój firm poprzez kierowanie do nich środków europejskich. Przede wszystkim to pomoc na badania i rozwój oraz zachęcanie przedsiębiorców do przeprowadzania badań lub współpracy w tym zakresie z ośrodkami naukowymi. Na wsparcie innowacji – także w małych i średnich przedsiębiorstwach - tylko w tej perspektywie finansowej przeznaczamy 850 mln euro. To ogromne pieniądze, które mają podnieść konkurencyjność małopolskich firm, a w efekcie – poprawić jakość życia mieszkańców

– przekonywał marszałek.

- Kapitał, przewaga efektu skali oraz porównanie zarobków to trzy czynniki, które sprawiają, że polskie firmy w porównaniu z tymi zachodnimi mają gorszą pozycję i trudniej im konkurować. Zauważmy, że kapitał jakim polska firma dysponuje na jedno miejsce pracy to ok. 0,5 mln zł, a w Europie Zachodniej jest to ok. 0,5 mln euro. Zbyt mało mówi się też u nas o efekcie skali, a to on decyduje o opłacalności prowadzenia działalności w danym państwie. W tej chwili – w przypadku firmy Fakro – bardziej opłaca się sprzedawać na Ukrainę okna wyprodukowane w Polsce, niż produkować je tam, na miejscu. Podobnie w przypadku Rosji. Mniej opłacalne jest eksportowanie okien robionych na Ukrainie, niż tych polskich – mówił prezes firmy Fakro, Ryszard Florek.

Dyskusję zakończyło pytanie, który kierunek ekspansji szczególnie powinien interesować polskie firmy. – Najczęstszym wyborem są Azja i Afryka. Oczywiście w stosunku do Chin nasze rodzime firmy muszą nadrabiać zaległości, ale już współpraca z Kazachstanem wygląda bardzo dobrze. Mam nadzieję, że na nasze firmy niedługo otworzy się też Iran. Jeśli chodzi o Afrykę, to prym wiedzie współpraca z Algierią i Angolą. Ale nie zapominajmy też o Ameryce Środkowej i Południowej, przede wszystkim Meksyk i Argentyna to rynki, które warto zdobyć – przekonywał Piotr Stolarczyk.

Czytaj także:
FE: Małopolska inicjatywa „Montevideo” odsłoni Tatry
FE: Dobre bo… Małopolskie!
FE: Jak rewitalizacja może pobudzić mieszkańców do działania?

Galeria zdjęć

Autor: Biuro Prasowe UMWM