Samorządy regionalne bez partnerskich kontaktów z przedstawicielami różnych środowisk – w tym także z biznesem – często nie mogą wypełniać swoich ustawowych obowiązków. Dlatego, jak zauważył marszałek Jacek Krupa – w Małopolsce do tych dobrych relacji przykłada się ogromną wagę.
Współpraca oraz związana z nią zasada partnerstwa stanowią istotne podstawy dla działalności samorządu województwa małopolskiego. Nowe idee tworzą się przede wszystkim dzięki wymianie informacji, a wyrażane przez partnerów społecznych i gospodarczych aspiracje są istotną wytyczną do podejmowanych decyzji strategicznych. Znalazło to swoje odzwierciedlenie choćby w zapisach obowiązującej Strategii Rozwoju Województwa Małopolskiego
– mówił marszałek województwa małopolskiego.
Jak dodał Krupa – przejawem tego są nie tylko dokumenty, ale też konkretne praktyczne rozwiązania. Wśród nich m.in. rady i zgromadzenia, które stale współpracują z województwem i doradzają zarządowi.
Jestem przekonany, że ta owocna współpraca była jednym z najważniejszych powodów przyznania Małopolsce prestiżowego tytułu Europejskiego Regionu Przedsiębiorczości 2016. Nasze województwo doceniono wtedy za silne partnerstwo i współpracę z sektorem nauki, biznesem, mieszkańcami, a także za efektywne wykorzystanie funduszy europejskich i inwestowanie w rozwój przedsiębiorczości opartej na nowoczesnych technologiach. Z uznaniem spotkał się także ogromny skok gospodarczy Małopolski na przestrzeni ostatnich lat, który wpłynął na poziom przedsiębiorczości i warunki dla rozwoju biznesu w regionie
– zauważył marszałek.
O korzyściach wynikających ze współpracy samorządu i biznesu mówiła też w czasie dyskusji Elżbieta Koterba, zastępca prezydenta ds. rozwoju miasta Krakowa.
- Nie mam wątpliwości – Kraków nie mógłby pełnić swoich metropolitalnych funkcji gdyby nie współpraca z biznesem. To dla nas kluczowy partner. Wystarczy tylko spojrzeć na strukturę rynku pracy w naszym mieście – aż 70 procent zajmują stanowiska związane z nowoczesnymi usługami dla biznesu. Jak budujemy więc dobre relacje? Przede wszystkim ogromną dbałością o konsultowanie z nimi wszystkich najważniejszych kwestii, które wpływają na rozwój miasta i jego mieszkańców – wyliczała prezydent Koterba.
Jak z kolei zauważył Andrzej Arendarski, prezes Krajowej Izby Gospodarczej, samorządom gospodarczym potrzebne jest wzmocnienie.
- Izby gospodarcze były, są i będą potrzebne. Zmienia się jednak ich rola. Kiedyś były jedynym wiarygodnym miejscem, w którym przedsiębiorca mógł znaleźć fachową pomoc i wsparcie. Dzisiaj tę rolę przejął w głównej mierze internet. To, czego dostęp do sieci nigdy jednak nie zastąpi, to fakt, że izba gospodarcza jest świetnym forum wymiany kontaktów i idei – tłumaczył prezes Arendarski, dodając, że potrzebna jest jednak ściślejsza współpraca między izbami – By samorządy gospodarcze były silniejsze, muszą się ściślej zjednoczyć. Dzisiejsze rozdrobnienie nie sprzyja wypracowywaniu wspólnych stanowisk, trudno więc mówić o realnym wpływaniu na rzeczywistość gospodarczą, prawną… Szkoda jednak, że w Polsce ciągle mamy tak wielką niechęć do organizowania się w duże skupiska. Brzemię poprzedniego ustroju wciąż jest tutaj widoczne… – zakończył.
