Zawsze przychodzi taki moment, kiedy trzeba rozliczyć się ze swoich decyzji i działań. Ale patrząc na to, jak wiele udało się zrobić i jak bardzo przez ostatnie cztery lata zmienił się nasz region, mogę śmiało powiedzieć, że to był bardzo dobry czas dla Małopolski
– podkreśla marszałek Jacek Krupa.
Małopolska Niania to strzał w dziesiątkę
- Kiedy ponad rok temu uruchomiliśmy Małopolską Nianię, nie po raz pierwszy udowodniliśmy, że w Małopolsce mamy odwagę testować nowatorskie rozwiązania. Pod koniec wakacji zakończyliśmy realizację pilotażu, który cieszył się ogromnym zainteresowaniem rodziców. Dlaczego więc nie kontynuować czegoś, czego nasi mieszkańcy potrzebują i oczekują – mówi marszałek Jacek Krupa przypominając, że w pilotażu wzięło udział 91 rodzin z 23 gmin.
Kontynuacja projektu, czyli Małopolska Niania 2.0. obejmie wsparciem w sumie 650 rodzin, a pula środków przeznaczonych na dofinansowanie to prawie 19 mln zł. – Już pierwsza tura rekrutacji, zakończona w miniony poniedziałek pokazała, że Niania cieszy się ogromnym zainteresowaniem, które przerosło nasze najśmielsze oczekiwania. Zgłosiło się bowiem ponad 500 rodzin – informuje Krupa i przypomnia, że rodzice, którzy zakwalifikują się do projektu mogą liczyć na wsparcie w wysokości od 1500 zł do nawet 2100 zł dopłaty do opiekunki dla dziecka.
Tele-Anioł zadba o osoby starsze
Małopolski Tele-Anioł to kolejny przykład pionierskiego w skali naszego kraju rozwiązania i największy projekt otaczający teleopieką osoby starsze, samotne i niesamodzielne. Tą formą pomocy do 2020 roku ma zostać objętych aż 10 tys. potrzebujących.
Już teraz pod skrzydłami Tele-Anioła znajduje się blisko 800 osób. Kolejnych prawie 2,5 tys. czeka na swoje opaski życia. I wbrew pozorom do projektu nie zgłaszają się tylko seniorzy. To często osoby zdecydowanie młodsze, które potrzebują codziennej pomocy, a z opaską czują się po prostu bezpieczniej
– podkreśla marszałek. Największą zaletą projektu jest jego prostota. Osoba objęta opieką Tele-Anioła otrzymuje bardzo łatwą w obsłudze opaskę. Za pomocą jednego przycisku SOS może skontaktować się z Centrum Teleopieki, a tu czekają wykwalifikowani ratownicy medyczni i teleasystenci gotowi pomóc w każdej chwili.
Ale Małopolski Tele-Anioł to nie tylko opaska bezpieczeństwa i Centrum Teleopieki. Przez cały okres trwania projektu przewidziano również, że część z jego uczestników (ok. 3 216 osób) będzie miała możliwość skorzystania ze specjalnych usług opiekuńczych, które będą świadczone w ich domu – zarówno przez fachowców, jak i w ramach pomocy sąsiedzkiej. To nie tylko pomoc w zabiegach higienicznych, ale także wsparcie w codziennych obowiązkach – zakupach, przygotowaniu posiłków, drobnych porządkach, załatwieniu urzędowych formalności czy dotarciu na wizytę u lekarza. Czasem może być potrzebna tylko krótka rozmowa czy zwyczajny spacer.
Projekt Tele-Anioł Województwo Małopolskie realizuje wspólnie z Caritas Diecezji Kieleckiej i Stowarzyszeniem Europejski Instytut Rozwoju Regionalnego z Suchej Beskidzkiej. Całkowity koszt projektu to ponad 38 mln zł, z czego blisko 32,5 mln zł stanowią środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
Największy w historii plan budowy dróg
Do wybudowanych w ciągu ostatnich kilku lat 15 obwodnic w naszym województwie – m.in. Chrzanowa, Olkusza, Gdowa, Wojnicza, Skawiny, Podegrodzia i Dobczyc – cały czas dołączają kolejne.
Realizujemy największy w historii plan budowy dróg. Tylko w tym roku otworzyliśmy już obwodnicę Skały, Oświęcimia, Gdowa, a kilka dni temu - Miechowa. Ale to nie wszystko, bo oprócz nowych obwodnic, remontujemy też drogi wojewódzkie. W tym roku na te remonty chcemy przeznaczyć ponad 460 mln zł
- wylicza marszałek Krupa. – Te inwestycje to efekt naszej konsekwentnej polityki związanej z poprawą infrastruktury drogowej w całym województwie. Doskonale wiemy, że to właśnie nowe drogi, stanowiące połączenia z tymi strategicznymi odcinkami, są kluczem do rozwoju regionu.
Do końca 2023 roku powstanie kilka kolejnych obejść małopolskich miejscowości. W tej chwili budowanych jest 6 obwodnic: Babic, Zatora, Podolsza, Wolbromia, Waksmund-Ostrowsko-Łopuszna oraz Skawiny (II etap). Niebawem ruszą też prace przy obwodnicy Tuchowa. W trakcie realizacji jest też budowa mostu łączącego Małopolskę i woj. świętokrzyskie w Borusowej oraz remont DW 973. Po zakończeniu robót będzie to najszybsze połączenie Tarnowa z Kielcami i dalej – Warszawą.
Transportowa rewolucja na miarę XXI wieku
Transport to jeden z priorytetów samorządu województwa małopolskiego. Oprócz ciągle rozwijanej infrastruktury drogowej, Małopolska mocno stawia też na rozwój turystyki rowerowej. - Małopolanie pokochali rower, który stał się symbolem mądrego i ekologicznego podejścia do życia. Dlatego kilka lat temu zdecydowaliśmy o budowie w całym regionie sieci tras rowerowych VeloMałopolska, z których korzystają już nie tylko mieszkańcy. Dziś to magnes, który przyciąga do Małopolski wielu aktywnie wypoczywających turystów – przekonuje Jacek Krupa i przypomina, że w ciągu najbliższych lat w całym regionie powstanie 1000 km tras rowerowych, a przy nich komfortowe miejsca obsługi rowerzystów.
Z części tych tras rowerzyści mogą już korzystać. Do ich dyspozycji jest już ok. 400 km oznakowanych tras rowerowych, z czego blisko połowa przebiega po wałach przeciwpowodziowych. Kolejne kilometry tras są budowane.
Ale to nie wszystko, bo ogromny nacisk położono też na rozwój transportu kolejowego w ramach Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Koleje Małopolskie wyznaczają nową jakość. Udowodniliśmy, że podróż pociągami może być przyjemnością. Przekonaliśmy mieszkańców naszego regionu oraz gości, że koleje to znakomita alternatywa dla samochodów. Pasażerowie doceniają nasze starania: nowe pociągi, zintegrowany bilet MKA, kolejne połączenia w nowe miejsca. I mimo, że remonty na torach prowadzone przez zarządcę infrastruktury skutecznie utrudniają nam pracę, to Małopolanie pozostali wierni pociągom
– podkreśla marszałek Krupa przypominając, że tylko w 2017 roku z usług samorządowego przewoźnika skorzystało 6,4 mln pasażerów, a od początku swojej działalności, czyli od grudnia 2014 roku – już blisko 20 mln osób.
W trosce o zdrowie mieszkańców
Małopolska była pierwszym regionem w Polsce, który podjął zdecydowane kroki w walce ze smogiem. Od 1 lipca ubiegłego roku na terenie całego województwa obowiązują przepisy antysmogowe regulujące m.in. to jakiego paliwa można używać do ogrzewania domów, a dodatkowo określają rodzaje kotłów, które są dopuszczone do użycia. Specjalne przepisy przyjęto też dla stolicy regionu – Krakowa.
- Musieliśmy powiedzieć zdecydowane „nie” paleniu w piecach śmieciami i najgorszym węglem, jeżeli nie chcieliśmy dłużej oddychać powietrzem, które nas truje. Podejmując zdecydowane działania antysmogowe Małopolska i w tym względzie okazała się pionierem w Polsce. Uchwały antysmogowe, normy dotyczące jakości paliwa, którego można używać do ogrzewania domów, likwidacja kopciuchów na ogromną skalę, miliony złotych na termomodernizację, nowe piece, ekologiczny transport czy działania edukacyjne. To wszystko musi przynieść oczekiwany efekt, którym będzie zdecydowanie zdrowsze powietrze w naszym regionie – przekonuje marszałek Krupa.
Na znaczące efekty uchwał antysmogowych trzeba jednak jeszcze trochę poczekać. Już teraz jednak zdecydowanie czystszym powietrzem oddychają najmłodsi mieszkańcy Małopolski. Nawet 42 tysiące dzieci z regionu od kilku tygodni korzysta z oczyszczaczy powietrza, które kupiło Województwo Małopolskie. Spośród 1800 urządzeń niemal wszystkie trafiły do przedszkoli, żłobków i klubów dziecięcych w całym regionie a także na oddziały dziecięce w pięciu małopolskich szpitalach. Ich koszt to ponad 1 mln zł.
Dobrze wydaliśmy każde euro
- W ciągu ostatnich kilku lat Małopolska przeszła ogromną zmianę. Znaczącym impulsem do tak szybkiego rozwoju były środki unijne, głównie z naszych regionalnych programów operacyjnych. Co bardzo nas cieszy, niezależni europejscy eksperci potwierdzili, że Małopolska prawidłowo i terminowo wydaje fundusze, które mamy do dyspozycji w obecnym regionalnym programie operacyjnym – podkreśla marszałek Jacek Krupa.
Małopolska realizuje obecnie drugi największy w kraju regionalny program operacyjny. Do 2023 roku do wydania ma w sumie aż 3 miliardy euro. Już teraz jednak nie brakuje dowodów na to, że unijne dotacje z RPO przekładają się na konkretne efekty. To m.in.: 286 km nowych i wyremontowanych dróg, 7000 miejsc dla samochodów i rowerów na parkingach P&R, 383 nowoczesne autobusy i pociągi dla mieszkańców, dotacje dla 3180 małych i średnich firm oraz 33 tys. bezrobotnych, którzy otrzymali konkretną pomoc.
A to dopiero początek, bo obecnie w ramach RPO WM 2014-2020 w różnych konkursach i naborach uruchomionych jest ok. 13 mld zł, co stanowi ponad 90% wszystkich unijnych środków, jakie Małopolska ma do dyspozycji. - Z sukcesem rozliczyliśmy też poprzedni Małopolski Regionalny Program Operacyjny, co w sierpniu tego roku potwierdziła Komisja Europejska. To prawie 5,7 mld zł, z których na co dzień korzysta ponad 3 miliony Małopolan – dodaje marszałek Krupa.
Plany na przyszłość
Mimo, że obecna kadencja samorządu województwa dobiega końca, w Małopolsce myśli się długofalowo.
Nie zamykamy się tylko w czteroletniej perspektywie, bo to byłaby droga donikąd. Jeżeli chcemy, aby Małopolska nadal rozwijała się tak fantastycznie, jak dotychczas musimy realizować projekty wieloletnie. Nasz program operacyjny rozliczamy do 2023 roku, w podobnej perspektywie jest wdrażana uchwała antysmogowa. Ale co równie ważne podjęliśmy się dwóch ogromnie ważnych przedsięwzięć. Jesteśmy w trakcie prac przy dwóch instytucjach, których w naszym regionie brakuje. To Małopolskie Centrum Muzyki oraz Małopolskie Centrum Nauki Cogiteon
– wylicza marszałek Krupa i dodaje: - W pierwszym przypadku czekamy na wyniki konkursu architektonicznego, a w drugim – na rozpoczęcie budowy.
