Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Bruśnik: nowy rok szkolny, nowa sala sportowa

Samorząd
02 września 2013
W zespole szkół w Bruśniku, w gminie Ciężkowice oddano do użytku nową salę sportową, która została wybudowana dzięki finansowemu wsparciu województwa małopolskiego. Z sali cieszą się przede wszystkim uczniowie, którzy lekcje wychowania fizycznego odbywali do tej pory w jednej z klas.

Budowa trwała dwa lata. Oprócz boiska (12x24 metry) uczniowie mogą korzystać ze szatni, sanitariatów i pryszniców. Powstały także dodatkowe klasy lekcyjne połączone przewiązką z budynkiem szkoły.

- Ten obiekt to spełnienie naszych wieloletnich oczekiwań, który zdecydowanie podniesie komfort prowadzenia zajęć – mówi Kazimierz Madej, dyrektor zespołu szkół, w skład którego wchodzi oddział przedszkolny, szkoła podstawowa i gimnazjum. W placówce uczy się ponad 130 dzieci.

Sala powstała dzięki 2,5-milionowej dotacji z Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007-2013, która stanowiła 70 procent kosztów kwalifikowanych całej inwestycji. Resztę wyłożyła gmina.

- Projekt budowy sali w Bruśniku znajdował się wprawdzie na liście rezerwowej, ale dzięki przerzuceniu na ten cel wolnych środków, ta ważna lokalnie inwestycja, podobnie, jak 40 innych w Małopolsce, również mogła doczekać się realizacji – wyjaśnił Stanisław Sorys, członek zarządu województwa, który uczestniczył w uroczystej inauguracji roku szkolnego 2013/2014 w nowej sali. W swoim przemówieniu wyraził nadzieję, że nowo powstały obiekt będzie nie tylko miejscem do uprawiania sportu, ale także areną spotkań lokalnego społeczeństwa. – To najlepszy przykład na to, że w tej kadencji kładziemy duży nacisk na równomierny rozwój całej Małopolski, a nie tylko dużych miast. Bruśnik do nich nie należy, ale to wcale nie oznacza, że mieszkańcy mają patrzeć z zazdrością na innych. Dzięki programom unijnym podniesie się również jakość życia w ich miejscowości – zauważył Stanisław Sorys.

Galeria zdjęć