Dla Polski południowo-wschodniej charakterystyczne jest duże rozdrobnienie i niska średnia powierzchnia gospodarstw rolnych (ok. 4 ha). Są to w większości gospodarstwa rodzinne. W porównaniu z zachodnioeuropejskimi standardami, w którym dominują kilkudziesięciohektarowe i wyspecjalizowane gospodarstwa, krajowe rolnictwo stoi w trudniejszej sytuacji. Najmniejsze gospodarstwa charakteryzują się nie tylko produkcją na własne potrzeby, ale też niskim poziomem mechanizacji i niewielkimi zasobami finansowymi przeznaczanymi na inwestycje. To z kolei prowadzi do sytuacji, że mieszkańcy wsi, oprócz pracy na roli, muszą też podejmować inną pracę zarobkową. Standardem jest też starzenie się osób pracujących w rolnictwie.
O tym jak zahamować niekorzystne trendy, jakie dotykają rolnictwo oraz o sposobach rozwoju obszarów wiejskich dyskutowali uczestnicy konferencji „Rozwój obszarów wiejskich w Europie - Kierunki strategiczne oraz narzędzia wdrażania: od Alpejskiej Strategii Makroregionalnej do konsolidacji gruntów”. Oprócz wicemarszałka Stanisława Sorysa uczestniczyli w niej przedstawiciele Niemiec, Belgii, Cypru, Bułgarii, Europejskiego Stowarzyszenia Rolników oraz Komisji Europejskiej.