Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Szczególne potrawy z wyjątkowej okazji!

Kultura
20 grudnia 2016
24 grudnia 2016
Jeśli karp to zatorski, jeśli kompot z suszu to z suchej sechlońskiej i łąckich jabłek, a barszcz z fasolą Piękny Jaś. Dziś Wigilia Świąt Bożego Narodzenia, a spoglądając na świąteczny, małopolski stół można zagłębić się w wielowiekową, smakową tradycję naszego regionu.

Jeśli na twoim stole pojawia się karp zatorski od którego, po podzieleniu się opłatkiem, w niejednym domu rozpoczyna się wieczerza wigilijna, to warto wiedzieć, że tradycja jego hodowli sięga aż XII wieku. Przez wiele lat karpie z Zatora były sprowadzane na stoły polskich królów.

Fasola Piękny Jaś ma świątecznym stole? A jednak. Wielu mieszkańców naszego regionu kultywując tradycję zachowania postu w przeddzień Bożego Narodzenia przygotowuje barszcz czerwony z fasolą. Oczywiście najlepiej nadaje się do tego „Piękny Jaś”, który wyróżnia się dużymi nasionami, wysoką zawartością magnezu, słodkim smakiem, delikatną strukturą i konsystencją, cienką i miękką skórką oraz krótkim czasem gotowania. Widok plantacji Pięknego Jasia już na stałe wpisał się w krajobraz Doliny Dunajca. To jeden z najcieplejszych terenów w Polsce, gleba jest tu niezwykle żyzna i to właśnie dzięki temu uprawa fasoli w tej części Małopolski jest tak wyjątkowa.

Bez względu na to czy go lubisz czy nie, zgodnie z tradycją musisz przynajmniej spróbować. Kompot z suszu, który pojawia się tylko raz w roku, jest na naszym wigilijnym stole potrawą obowiązkową. Śliwki, jabłka czy gruszki – to płody ziemi, których nigdy nie mogło zabraknąć podczas wieczerzy wigilijnej. W domach suszono je po to by zimą wyciągnąć ze spiżarni i przygotować kompot. Jeśli chcesz, aby miał wyjątkowy, wyrazisty smak, konieczne wrzuć do garnka suchą sechlońską, garść suszonych jabłek łąckich, dodaj gruszki i klika sztuk goździków i gotuj przez dłuższą chwilę. I nawet jeśli nie jesteś miłośnikiem takich napojów, za sprawą suchej sechlońskiej i łąckich jabłek możesz tym razem zmienić zdanie.
Jak głosi legenda suchą sechlońską zawdzięczamy pewnemu proboszczowi z Laskowej, który wiele lat temu zadawał swoim parafianom jako pokutę za grzechy sadzenie drzew śliwy! A, że gospodarze zaczęli ze śliw robić śliwowicę pokutę wzbogacił o konieczność poddania ich suszeniu dymem.
Jak nie wierzyć, że jabłka łąckie są wyjątkowe, skoro mieszkańcy Łącka i okolic prowadzą sady już od XII wieku! Nasze suszone jabłka łąckie dawniej były znane w całej Europie. Ich wyjątkowość zawdzięczamy niespotykanemu mikroklimatowi Kotliny Łąckiej.

A na koniec, zanim zasiądziemy do wieczerzy wigilijnej pamiętajmy, czym kierowali się nasi dziadkowie czy pradziadkowie: to co na stole, wokół stołu, w całej izbie, to co mówimy i co robimy, szczególnie w Wigilię - od tego wszystkiego zależy nasz dobry los w przyszłym roku:
"Jak we wigilię, tak przez cały rok"!

 Małopolskie Tradycje Świąt Bożego Narodzenia

Galeria zdjęć

Autor: Redakcja