Tegoroczna edycja została przygotowana przez Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, Gminę Krynica-Zdrój oraz Operę Krakowską – instytucję kultury Województwa małopolskiego, odpowiadającą po raz pierwszy w historii tej imprezy za jej program. „Brunetki, blondynki” - ta słynna piosenka z repertuaru Jana Kiepury rozpoczęła koncert inaugurujący festiwal (9.08.), który otrzymał tytuł „Gala opery operetki i musicalu”. Czworo solistów Opery Krakowskiej: Katarzyna Oleś-Blacha, Iwona Socha, Adam Sobierajski, Adam Zdunikowski oraz Krynicka Orkiestra Zdrojowa pod dyrekcją Mieczysława Smydy porwali publiczność. Zaczęło się… Teraz już wiadomo, że w Krynicy-Zdroju rządzi muzyka.
Bohaterką koncertu inaugurującego festiwal była także Krynicka Orkiestra Zdrojowa. Warto wspomnieć, że zespół istnieje nieprzerwanie od prawie 140 lat i gra dla kuracjuszy pięć razy w tygodniu przez okrągły rok. Jak mówił podczas koncertu szef orkiestry Mieczysław Smyda, zespół jest polskim fenomenem. Nie ma w naszym kraju drugiej takiej orkiestry, z tak długim stażem i z tak obszernym repertuarem operetkowym.
Dzień później (10.08.) festiwalową estradę wypełniły piosenki międzywojenne ujęte
w koncercie zatytułowanym Powróćmy jak za dawnych lat. Bożena Zawiślak-Dolny, krakowska gwiazda oper i operetek, jej córka Katarzyna Zawiślak-Dolny, aktorka znana z scen krakowskich, Michał Kutnik, solista opery Krakowskiej i Jacek Wójcicki, mistrz piosenki, artysta, który od lat fascynuje publiczność nie tylko pięknym głosem, ale i świetną interpretacją utworów, przeniosło widzów w świat międzywojnia, gdzie królowały tanga, fokstroty, walce i charlestony. Artystom z wielką werwą i z żywiołowością akompaniowała Krakowska Młoda Filharmonia, pod dyrekcją Tomasza Chmiela, który słynne piosenki zaaranżował na orkiestrowy skład.
Opera Krakowska ma szczęście – dało się słyszeć w kuluarach wczorajszego porannego Klubu Festiwalowego. To prawda. Od lat dwie niezwykle zdolne sopranistki Katarzyna Oleś-Blacha
i Iwona Socha związane są właśnie z krakowska sceną. Obie panie w rozmowie z Elżbietą Gładysz, prezesem Stowarzyszenia Miłośników Opery Krakowskiej „Aria”, mówiły o swojej drodze zawodowej, o wyborach, fascynacjach, rolach. Można było się dowiedzieć, że obie pochodzą z Śląska, obie mają rodziny, dzieci, a mimo to odnoszą ogromne sukcesy na polskich scenach. Warto przypomnieć, że Katarzyna Oleś-Blacha, doktor z właśnie otrzymaną habilitacją – jak podsumowała - ponad sto razy zaśpiewała karkołomną arię Królowej Nocy z „Czarodziejskiego fletu” Mozarta. Iwona Socha natomiast w zeszłym roku, za dotychczasowe sukcesy została laureatką Teatralnej Nagrody Muzycznej im. Jana Kiepury w kategorii Najlepsza Śpiewaczka Operowa.
Dziś (11.08.) trzeci dzień festiwalu i kolejne atrakcje. Na ten recital czekają wszyscy. Niuanse miłości w najpiękniejszych pieśniach i ariach francuskich kompozytorów, takich jak
m.in. Hector Berlioz, Reynaldo Hahn, Camille Saint-Saëns, Alphonse Hasselman, Ambroise Thoma, Jean-Paul Martini, wyśpiewa Małgorzata Walewska. Gwieździe towarzyszyć będzie harfistka Małgorzata Zalewska. Tytuł koncertu Plaisir d’amour co znaczy Przyjemność miłości został zaczerpnięty z znanej pieśni Jeana-Paula Martiniego, z XVIII wieku, która mówi
o miłości i zdradzie.
Głównym wydarzeniom festiwalu towarzyszą koncerty w kościołach, zaś ciekawostką tegorocznej edycji są „hejnały Kiepurowskie”: codziennie o godz. 12, w muszli koncertowej wykonywany jest jeden utwór z repertuaru Jana Kiepury.
Tegoroczną edycję Festiwalu przygotowują wspólnie Centrum Kultury w Krynicy-Zdroju, Gmina Krynica-Zdrój i Opera Krakowska – instytucja kultury Województwa Małopolskiego, , która na zaproszenie organizatorów opracowała program Festiwalu.
Fot. Archiwum Urzędu Miejskiego Krynicy-Zdrój
Patronat Honorowy:
Marek Sowa
Marszałek Województwa Małopolskiego
Program Festiwalu dostępny jest tutaj:
Strona Festiwalu
(abur)