Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

O wyzwaniach współczesności z dyrektorami instytucji kultury

Kultura
04 lutego 2015
Czy kultura może się obyć bez pomocy państwa? Czy dziedzictwo narodowe może mieć ludzką twarz? Jak w dobie konkurencji instytucje kultury mogą współpracować ze sobą? Odpowiedzi na te i inne pytania szukali dzisiaj dyrektorzy małopolskich instytucji kultury. Spotkaniu pod szyldem „Forum Dla Kultury. Małopolska” przewodził Leszek Zegzda, członek Zarządu Województwa Małopolskiego.

– Chciałbym, aby te spotkania służyły nie tylko rozmowie o bolączkach małopolskiej kultury, ale też byśmy w czasie ich trwania mogli wybiegać dalej – wzajemnie się inspirować, dzielić pomysłami, rozwiązaniami – zachęcał otwierając dyskusję Leszek Zegzda, członek ZWM właściwy do spraw m.in. kultury.

Pierwsze w tym roku spotkanie z dyrektorami regionalnych instytucji kultury ogniskowało się wokół trzech tematów. Pierwszy z nich – Etos a ekonomię – przedstawił Krzysztof Orzechowski, dyrektor Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie.
– Rozmowa o etosie i ekonomii w kulturze to próba odpowiedzi na pytania: Czy można i czy należy uciekać przed wszechobecnością ekonomii? – podkreślał dyrektor Orzechowski.

Antoni Bartosz, dyrektor Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie, zwrócił z kolei uwagę na bezosobowość w postrzeganiu dziedzictwa narodowego. – Mówiąc o dziedzictwie, winno się ukazywać wpierw osoby. To ich postępowanie i losy wykuwały historię. Tymczasem naszą uwagę kieruje się ku materii zabytków, charakterystyce kolekcji, kronice wydarzeń. Spojrzenia na osoby brak – zauważył.

Ostatnie wystąpienie dotyczyło kwestii współpracy i konkurencji między regionalnymi instytucjami kultury. Jak tłumaczył dr Jacek Górski, dyrektor Muzeum Archeologicznego w Krakowie:
– Współpraca czy konkurencja – to jedno z wyzwań, przed którym stoją pracownicy sektora kultury. W związku z profesjonalizacją sektora w działalności kulturalnej pojawiły się pojęcia takie jak „wizerunek”, „marketing”, „sprzedaż”, a także „konkurencja” – wyliczał dyrektor Górski – Istotą działań kulturalnych nie jest jednak czerpanie zysków, a w związku z tym konkurowanie na rynku usług kulturalnych w jakimś sensie zaprzecza podstawowej misji działalności kulturalnej, jaką jest umożliwienie odbiorcom wyjątkowego i unikatowego doświadczenia artystycznego – zakończył.
(Biura prasowe/ pkorb)

Galeria zdjęć