Żyją obok nas
Pan Mateusz ma 46 lat i jest mieszkańcem Nowego Sącza. Niepełnosprawny, od wielu lat nie miał stałego zajęcia, co doprowadziło go do trudnej sytuacji finansowej. – Byłem wycofany, miałem duże kompleksy i dlatego unikałem ludzi – opowiada Mateusz.
Dwudziestoczteroletni Tomek, także mieszka w stolicy Sądecczyzny. Jest trwale niezdolny do pracy, dlatego może liczyć jedynie na swoją rodzinę. Jego niezaradność życiowa, brak akceptacji oraz niskie poczucie własnej wartości stanowiły problem nie tylko dla niego, ale także dla jego najbliższych.
Co ich łączy? Dziś obaj są uczestnikami projektu "Włącz się społecznie! Aktywizacja społeczno-zawodowa mieszkańców Miasta Nowego Sącza” realizowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej ze środków Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
Projekt ten – podobnie ja inne, które mogą liczyć na wsparcie z RPO – zakłada, że indywidualna praca z konkretnymi osobami jest jedną z najskuteczniejszych form pomocy.
- Pod tym względem jesteśmy w gronie pionierów. To właśnie Małopolska jako pierwsze województwo zastosowała taki sposób walki z wykluczeniem społecznym – mówi odpowiedzialny w zarządzie województwa m.in. za wdrożenie Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020 oraz rynek pracy wicemarszałek Stanisław Sorys – Nasze konsekwentne działania przynoszą rezultaty. Małopolska ze stopą bezrobocia 6,6 proc. zajmuje obecnie drugie miejsce jeśli chodzi o najniższe bezrobocie w kraju – dodaje.
Na niestandardowe, kompleksowe wsparcie dla 210 osób Nowy Sącz otrzymał z RPO 2,7 mln zł. Projektem są objęci mieszkańcy zagrożeni wykluczeniem społecznym, bezrobotni (w tym długotrwale), nieaktywni zawodowo, długotrwale lub ciężko chorzy, niepełnosprawni, ubodzy. Dziesięć procent z tych osób to osoby niepełnosprawne.
Cel projektu to m.in. podjęcie pracy przez co najmniej 22% pełnosprawnych i 12% niepełnosprawnych jego uczestników, zdobycie lepszych kwalifikacji zawodowych, a także utworzenie w strukturze MOPS w Nowym Sączu – Klubu Integracji Społecznej „Aktywna przyszłość”. Projekt będzie realizowany do 2019 roku.
„Syty głodnego nie zrozumie" czyli indywidualne podejście
W ramach projektu osoby zagrożone wykluczeniem społecznym i ubóstwem mogą liczyć na wsparcie i pomoc specjalistów: doradców reintegracji społecznej czy zawodowej lub psychologa. Każdy uczestnik projektu może liczyć na indywidualną pomoc w walce ze swoim problemem. Do ich dyspozycji jest również Klub Integracji Społecznej „Aktywna przyszłość” oraz Centrum Wsparcia Społecznego „Twój Rozwój”. Uczestnicy projektu mogą też liczyć na zasiłki celowe oraz na pokrycie kosztów turnusów rehabilitacyjnych.
Pozbyć się stygmatów
Pan Mateusz uczestniczy w projekcie w ramach Klubu Integracji Społecznej „Aktywna przyszłość” od maja 2016 r. Dziś pytany o to, co od tego czasu zmieniło się w jego życiu, odpowiada bez namysłu: „Jestem teraz innym człowiekiem. Po sześciu miesiącach udziału w projekcie zniknęły blokady przed nawiązywanie kontaktów z ludźmi.”
Dużo zmienił również jego udział w programie Aktywizacja i Integracja, dzięki któremu uczestniczył w pracach społecznych i zyskał pozytywną opinię w sądeckim urzędzie pracy oraz w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji w Nowym Sączu. Teraz Pan Mateusz ma szansę na odbycie tam stażu zawodowego. Skorzystał również z kursu języka angielskiego, zajęć dotyczących praw osób bezrobotnych i konsultacji z dietetykiem.
Projekt zmienił dużo również w życiu pana Tomka, który uczestniczył w zajęciach umiejętności życiowych, kursach fotografii i języka angielskiego czy indywidualnych spotkaniach z logopedą oraz specjalistą reintegracji. Teraz jest pogodnym, uśmiechniętym człowiekiem. Chętnie bierze udział w spotkaniach, czuje się potrzebny i zaczął samodzielnie korzystać z komunikacji miejskiej. - Do tej pory sami organizowaliśmy czas Tomaszowi. Dzięki udziałowi w projekcie nasz syn stał się bardziej zmotywowany i samodzielny – podkreślają jego rodzice.
-Nasi podopieczni uczą się odkrywać na nowo samych siebie. Motywujemy ich do zmian, wzajemnego szacunku i tolerancji – opowiada psycholog, na co dzień pracująca
z uczestnikami projektu i dodaje: - Najważniejsza jest determinacja. Nawet jak zdarzają się trudne chwile i trudne tematy, szukamy rozwiązań, negocjujemy możliwości i sposoby wsparcia. Mamy przed sobą żywego człowieka, któremu nie możemy powiedzieć, że się nie da.
Zaangażowanie procentuje
Otwartość i zaangażowanie na potrzeby mieszkańców procentują. W tegorocznym rankingu magazyn „Wspólnota” przyznał Nowemu Sączowi tytuł Lidera polityki społecznej. Miasto zwyciężyło w kategorii „Społeczna Gmina”.
Jednak realizacja tego typu projektów to nie tylko nagrody oraz spektakularne efekty. Praca z osobami zagrożonymi wykluczeniem, niepełnosprawnymi, w tym z zaburzeniami natury psychicznej, wiąże się z ciągłym dostosowywaniem wsparcia do konkretnej sytuacji, stałym motywowaniem do działania. – Tego typu przedsięwzięcie to duże wyzwanie. Trzeba pogodzić i połączyć oczekiwanie, problemy, potencjał, stan zdrowia uczestników projektu z twardymi wytycznymi i wskaźnikami rządzącymi unijnym wsparciem – podkreśla dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Nowym Sączu Józef Markiewicz .
Nic jednak nie motywuje bardziej niż słowa, które pracownicy MOPS w Nowym Sączu słyszą od swoich podopiecznych. „Dziękuję za pomoc”, „wróciła mi nadzieja”, „znów mogę marzyć”, „mam po co żyć” – to najlepsza forma podziękowania.
Każdy może zacząć na nowo
Projekt „Włącz się społecznie! Aktywizacja społeczno-zawodowa mieszkańców Miasta Nowego Sącza” będzie realizowany do 2019 r. Skierowany jest do osób zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym.
