Tarnowski półfinał Małopolskiego Festiwalu Smaku zgromadził kilkudziesięciu lokalnych producentów żywności, którzy chwalili się swoimi wyrobami i częstowali nimi osoby odwiedzające festiwalowe stoiska oraz jurorów, wśród których byli m.in. znamienici szefowie kuchni. O Grand Prix rywalizowało m.in. kilku lokalnych piekarzy, producentów miodu, koła gospodyń wiejskich oraz miejscowe, często rodzinne firmy, które niejednokrotnie kultywują tradycje przyrządzania potraw według przekazywanych z pokolenia na pokolenie, przepisów. – Ten festiwal to najlepszy dowód na to, że Małopolska słynie nie tylko z Krakowa i Tatr, ale również z tradycyjnej polskiej kuchni – mówił podczas rozdania nagród laureatom wicemarszałek Roman Ciepiela. – Zbieramy te wyjątkowe przepisy i promujemy oryginalne potrawy, bo dzięki nim również promujemy Małopolskę w świecie.
Zdaniem jury najlepszą, a jednocześnie chyba najbardziej oryginalną, potrawą zgłoszoną na tarnowski półfinał były lody fasolowe. Lokalna Grupa Działania Dunajec-Biała, które je przygotowała zgarnęła Grand Prix i uzyskała przepustkę na finał imprezy, który odbędzie się 23 i 24 sierpnia na placu Wolnica w Krakowie. Region tarnowski będą podczas niego reprezentować także pierogi z suską sechlońską firmy Magi oraz sok jabłkowy z Gospodarstwa Sadowniczego Barbary Kubis z Tarnowa, które zostały wyróżnione przez jury i dziennikarzy. W plebiscycie publiczności oddano ponad 2500 głosów. W kategorii Ekologiczne Przysmaki zwyciężyły kluski zawijane przygotowane przez Jana Czaję, w kat. Tradycyjne Specjały – pierogi z suską sechlońską firmy Magi Marii Zdebskiej i Agnieszki Gomułki, w kat. Smakołyki z Legendą – miód spadziowy z pasieki wędrownej Burnat z Chojnika, a w kat. Jak u Mamy – kasza pęczak z grochem i skwarkami przygotowana przez Koło Gospodyń Wiejskich Warkocz Tarłówny z Dębna. – Życzę sobie i Państwu abyśmy nie tylko od święta mogli kosztować te wspaniałe produkty i potrawy, ale byśmy szukali ich na co dzień u lokalnych producentów. W ten sposób będziemy wspierać Małopolskę a nie importerów taniej, nie zawsze zdrowej żywności, z zagranicy, wystawianej do masowej sprzedaży w supermarketach – zachęcał uczestników tarnowskiego półfinału Stanisław Sorys z zarządu województwa.
Wcześniej, wspólnie z wicemarszałkiem Romanem Ciepielą i wiceprezydent Tarnowa Krystyną Latałą ugotowali wieli gar flaków po wadowicku, którymi częstowali wszystkich, którzy odwiedzili w niedzielę tarnowski Rynek. Okazji do degustacji było więcej, gdyż swoje potrawy serwowali gościom festiwalu także małopolscy kucharze oraz bloggerzy kulinarni.
(jch)
