Przejdź do informacji o dostępności Przejdź do strony głównej Przeskocz do menu Przeskocz za menu Przeskocz do głównej treści Przejdź do mapy strony

Ostatnie pożegnanie kpt. Dionizego Smyka

17 sierpnia 2015
Dziś na Cmentarzu Rakowickim pożegnano kpt. dr. Dionizego Smyka, byłego żołnierza Batalionów Chłopskich i znanego w Krakowie działacza społecznego. W uroczystościach pogrzebowych udział wzięli przedstawiciele rządu, władze województwa i miasta, żołnierze oraz kombatanci. Władze Małopolski reprezentował wicemarszałek Wojciech Kozak.

Dionizy Smyk był wieloletnim Prezesem Oddziału Wojewódzkiego Ogólnopolskiego Związku Żołnierzy Batalionów Chłopskich w Krakowie, Przewodniczącym Wojewódzkiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych następnie Małopolskiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych, Członkiem Rady Muzeum AK. Odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Srebrnym Krzyżem Zasługi, Krzyżem Partyzanckim, Medalem Zwycięstwa i Wolności.

Urodził się w 1925 roku na Zamojszczyźnie. W wieku 15 lat został żołnierzem Batalionów Chłopskich. Od 1947 r. mieszkał w Krakowie, gdzie angażował się w działalność środowiska kombatanckiego. Brał czynny udział w licznych uroczystościach narodowych i historycznych.  Był autorem wykładów, przemówień, prac i artykułów wpajających wartości patriotyczne i kształtujących tożsamość narodową społeczności. Swoją postawą przyczyniał się do kształtowania postaw patriotycznych wśród dzieci i młodzieży.

Żegnając zmarłego minister Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał właśnie jego wrażliwość na innych. – Myślę, że wszyscy jak tu stoimy mamy przed oczami obraz zawsze uśmiechniętego i życzliwego człowieka, który nigdy nie przechodził obojętnie obok nie tylko losów swojej ukochanej ojczyzny, ale losów zwykłego człowieka. Zawsze miał czas i sposobność ku temu, żeby rozmawiać, działać. (…) Budował też pomniki, te z marmuru i te żywe. Dziś mam poczucie, że żywym twym pomnikiem jest młodzież, która do Ciebie lgnęła.

Z kolei Wicemarszałek Wojciech Kozak mówił: - Żegnamy dziś fantastycznego człowieka. Przekaz pokoleniowy, który pozostawił po sobie, to przekaz bezpośredni. To nie tylko praca na rzecz kombatantów i osób represjonowanych, to też pełne poświęcenie. Bo on myślał do przodu, jak uruchomić sanatorium dla kombatantów i osób represjonowanych, jak zmniejszyć kolejkę do lekarza. To była jego publicystyka dnia codziennego. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało.

1 sierpnia br. został odznaczony Medalem Obrońcy Ojczyzny 1939-1945 oraz już pośmiertnie - Złotym Krzyżem Małopolski.

(Biuro prasowe)

Galeria zdjęć